Podobno Michael Boogerd w dalszym ciągu nie może być pewien licencji dla menedżera, bez której nie może poprowadzić zespołu Roompot Orange.
Były zawodnik Rabobanku uwikłany jest w aferę dopingową, sprawę wszczął Belgijski Związek Kolarski, ponieważ Holender wiele lat mieszkał u swoich sąsiadów i ścigał się na belgijskich „papierach”. W połowie listopada media donosiły, że Belgowie zakończyli śledztwo, a federacja Holandii odłożyła sprawę do akt. Jednak rzeczywistość wygląda inaczej.
Belgowie czekają cały czas na ważnego świadka, która ma zeznawać. Boogerd skrytykował podejście związku i komisji antydopingowej skarżąc się na przeciąganie procesu, a to łączy się ze zwiększeniem kosztów dla adwokatów.
Jeśli mnie zawieszą, to będę się odwoływać
– powiedział 42-letni Boogerd, który przyznał się do stosowania EPO, kortyzonu i do dopingu krwią.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…