Vincenzo Nibali przebywa z rodziną w Dubaju, gdzie zaszczycił swoją obecnością prezentację przyszłorocznej trasy Dubai Tour.
Zwycięzca Tour de France miał okazję wziąć udział w pierwszej edycji wyścigu i nie ominie również drugiej.
Mam za sobą zasłużony wypoczynek z rodziną w Dubaju, po długim, ciężkim sezonie. Tym razem nie wsiadałem na rower, ale mam zamiar z Astaną rozpocząć tutaj następny sezon
– powiedział 29-letni Włoch.
Zmiana trasy i 17% końcówka nada wyścigowi dynamiki, będzie bardziej pasowała góralom niż sprinterom. To będzie dobre miejsce na przetestowanie nogi oraz pomoże w złapaniu formy na resztę sezonu. Po Dubaju prawdopodobnie pojadę w Tour of Oman i Tirreno-Adriatico.
Nibali zaznaczył, że jego program startowy na 2015 rok nie został jeszcze opracowany.
Na razie mogę tylko potwierdzić Dubai Tour i Tour de France. Co do Giro d’Italia nic nie zostało postanowione.
fot. Luca Bettini