Danielo - odzież kolarska

MŚ Ponferrada 2014: wypowiedzi po wyścigu elity kobiet

Pauline Ferrand-Prevot wygrała w tym roku chyba wszystko, co mogła. Łącznie z tytułem mistrzyni świata.

Francuzka w Ponferradzie nieco zaskakująco wygrała finisz z grupy faworytek, pokonując w bezpośrednim pojedynku Niemkę Lisę Brennauer i Szwedkę Emmę Johansson, a za plecami zostawiając także takie zawodniczki jak Elizabeth Armitstead czy Shelley Olds.

Pochodząca z Reims zawodniczka we Francji wygrała w tym roku mistrzostwa w kolarstwie przełajowym, jazdę indywidualną na czas i wyścig ze startu wspólnego na szosie. 22-latka to także aktualna mistrzyni Francji w kolarstwie górskim i mistrzyni Europy w kolarstwie przełajowym. Niedawno do kolekcji dołożyła medal w mistrzostw świata w kolarstwie górskim w sztafecie, wcześniej wygrywając dwie odsłony Pucharu Świata MTB. Do tego Francuzka sukcesy odnosi też na szosie – zajęła 2. miejsce w Giro Rosa, wygrała La Fleche Wallonne Feminin i hiszpańską etapówkę Emakumeen Euskal Bira.

Dziś nie byłam najmocniejsza na podjeździe, ale kiedy wszystko zjechało się na ostatnim kilometrze, szukałam szansy w sprincie. Miałam świetną ekipę, nie leżałam w kraksie. Nie wiem jak to wygrałam, ale to fantastyczne uczucie

– powiedziała na mecie światowego czempionatu 23-latka.

Kiedy puściłam koło na podjeździe, myślałam, że już o mnie.  Potem jechałam na kole Marianne, a kiedy zaczęłam sprint, nie oglądałam się. Ale wygranej na finiszu z takiej grupy się nie spodziewałam

– dodała uszczęśliwiona.

Z trzema medalami do domu powróci Lisa Brennauer.

Wracam z mistrzostw z dobrymi wspomnieniami. Zdobyłam medal w każdym wyścigu, w jakim jechałam, co jest naprawdę niewiarygodne

– powiedziała Niemka, która złoto wywalczyła w jeździe drużynowej i indywidualnej na czas, a srebro w wyścigu ze startu wspólnego.

Pierwszy raz od… 2004 roku na podium mistrzostw świata nie stanęła Marianne Vos. “Eddy Merckx w spódnicy” na podium elity nieprzerwanie gościła od 2006 roku, wygrywając trzy tytuły mistrzyni świata. W jej palmares znajdują się też medale z lat 2004 i 2005, zdobyte w kategorii juniorek.

To dobry wynik, chciałabym być wyżej, ale to wszystko co byłam w stanie ugrać. Koszulka mistrzyni zostaje w ekipie Rabo Liv, dzięki temu łatwiej zaakceptować porażkę

– powiedziała holenderska mistrzyni.

fot. Rafa Gómez – Ciclismo a Fondo