Danielo - odzież kolarska

RCS Sport broni decyzji o dzikich kartach do Giro d’Italia

Sporo kontrowersji wywołała decyzja organizatorów Giro d’Italia o przyznaniu dzikich kart do wyścigu trzem włoskim ekipom, z pominięciem np. IAM Cycling czy MTN-Qhubeka. Dyrektor techniczny Giro, Mauro Vegni, wyjaśnił, że RCS Sport chce tym sposobem wesprzeć przeżywające kryzys włoskie kolarstwo.

Mamy taki obowiązek. Podobnie postępowało ASO, przyznając dodatkowe zaproszenia francuskim zespołom. Trzymamy się tej samej filozofii. Włochy przeżywają bardzo trudne chwile. W przeszłości to był jeden z wiodących krajów w tym sporcie. Nadal tak jest, ale musi zmagać się z wieloma problemami, dlatego czuliśmy się w obowiązku wesprzeć drużyny i tym sposobem pomóc całemu włoskiemu kolarstwu

– powiedział Vegni serwisowi Cyclingnews.

Włoski działacz bronił zwłaszcza decyzji o zaproszeniu grupy Yellow Fluo (w minionym sezonie startującej pod nazwą Vini Fantini), której dwaj zawodnicy, Mauro Santambrogio i Danilo Di Luca, wpadli na stosowaniu EPO podczas ostatniej edycji Giro.

Nie zapominamy o tym, ale zespół przeszedł gruntowne zmiany, pojawiły się nowe osoby w kierownictwie, jak Stefano Garzelli [który wpadł na dopingu podczas Giro 2002 – przy. red.], prezentują całkiem nowe oblicze. Skład został zbudowany wokół młodych kolarzy. Przyłączyli się do Ruchu na rzecz wiarygodności kolarstwa. Pozyskali również sponsorów, którzy w przypadku absencji w Giro, mogą przenieść pieniądze do innych sportów.

Vegni zapewnił, że długofalowa strategia organizatorów, zmierzająca do umiędzynarodowienia wyścigu, nie uległa zmianie.

To główny cel Giro, ale umiędzynarodowienie to nie tylko zespoły i zawodnicy, ale także miejsca, które odwiedza wyścig. W tym roku startujemy z Irlandii. A co więcej, internacjonalizacja nie ogranicza się tylko do Giro. Do Tirreno-Adriatico zaprosiliśmy na przykład tylko jeden włoski zespół [Bardiani] i trzy z zagranicy [MTN, NetApp i IAM ].

RCS Sport przyznała zaproszenia do Giro, Mediolan-San Rem, Tirreno i Il Lombardia, ale nadal nie obsadzone pozostają Strade Bianche i Roma Maxima.

Zespoły zaproszone do Strade Bianche podamy w połowie lutego, podczas konferencji prasowej, ponieważ będziemy mieli do zakomunikowania o kilku zmianach na trasie wyścigu. Pojawią się ciekawe nowości w obu imprezach.

– wyjaśnił.

fot. Lapresse