“Tom Boonen powiedział mi, że ciężko trenuje i jest 1 procent szans iż weźmie udział w Paryż-Roubaix” – tak zaćwierkał zeszłej nocy Marc Coucke, założyciel firmy Omega Pharma, po spotkaniu obu panów.
Trzykrotny zwycięzca w Roubaix zwichnął bark w Paryż-Nicea. Kontuzja miała wykluczyć 34-letniego Belga z całej kampanii brukowanych klasyków. Najprawdopodobniej tak się zakończy cała histroria, ponieważ oficer prasowy Etixx-Quick Step zaprzeczył szybkiemu powrotowi “Tornado Toma” na trasy wyścigów, zwłaszcza, że nie miałoby to sensu na niebezpiecznych drogach północy.
Tom w środę będzie na trasie Ronde van Vlaanderen. Chce być z chłopakami z zespołu, ale temat jego startu nie istnieje
– poinformowano.
fot. Jakub Zimoch/rowery.org