Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2017. Thibaut Pinot realizuje przedstartowe założenia

Pinot - Quintana - Nibali

Thibaut Pinot po wygranym etapie Giro d’Italia przygodę z “Corsa Rosa” chce zamknąć miejscem na podium.

Giro d’Italia miało być dla niego powiewem świeżości, odskocznią od ułożonego pod Tour de France sezonu. Thibaut Pinot do Włoch przyjechał w poszukiwaniu novum i na trasie 100. edycji “Corsa Rosa”, po dwóch latach niepowodzeń w walce o podia Grand Tourów, potwierdził swoją przynależność do grupki najlepszych zawodników świata.

26-letni Francuz, trzeci kolarz Tour de France (2014), wczoraj w Asiago wygrał 20. etap Giro d’Italia i dziś na trasie jazdy indywidualnej na czas walczył będzie o miejsce na podium wyścigu.

Zwycięstwo etapowe nie jest ważniejsze od walki w generalce, ale jestem kolarzem, bo chcę walczyć o zwycięstwa z najlepszymi. Wraz z Nibalim i Quintaną współpracowaliśmy w końcówce, nie oszczędzaliśmy się. Kiedy tylko dojechaliśmy do Zakarina i Pozzovivo, wszyscy myśleliśmy o wygraniu etapu

– mówił na konferencji prasowej lider formacji FDJ.

Tyczkowaty zawodnik z Melisey początkowo identyfikowany był głownie ze świetną jazdą w górach i lękiem prędkości na zjazdach. W ciągu ostatnich lat nie tylko zapomniał jednak o strachu na zjazdach, ale dopracował finisz i poprawił jazdę na czas, wygrywając w 2016 roku mistrzostwa Francji w tej konkurencji.

30-kilometrowy odcinek jazdy indywidualnej na czas do Mediolanu to etap premiujący specjalistów w tej dziedzinie. Pinot do prowadzącego Nairo Quintany traci 43 sekundy, a do drugiego Vincenzo Nibalego 4 sekundy. Problemem zdaje się być czwarty Tom Dumoulin, który, mimo 53 sekund straty do Kolumbijczyka, pozostaje faworytem do zwycięstwa.

Pinot do ostatniego aktu wyścigu podchodzi z planem wypełnienia przedstartowych założeń.

Kiedy startowaliśmy z Sardynii, powiedziałem, że chciałbym wygrać etap i stanąć na podium Giro. Najtrudniejsza część już za mną, teraz od zakończenia dzieli mnie tylko 30 kilometrów. Muszę dać z siebie wszystko – będę oczywiście walczył o wygranie wyścigu, ale faworytem jest Dumoulin. Quintana pokonał Chavanela na czasówce na Route du Sud rok temu, będzie się bronił. To fantastyczna batalia, nikt nie jest w stanie powiedzieć, kto wygra to Giro. I to jest piękne

– podsumował.

5 Comments

  1. Michal Dabrowski

    28 maja 2017, 09:43 o 09:43

    Klasyfikacja generalna po 20. etapie:
    1. Nairo Quintana
    2. Vincenzo Nibali
    3. Thibaut Pinot
    4. Tom Dumoulin

    Klasyfikacja generalna po 21. etapie:
    1. Tom Dumoulin
    2. Thibaut Pinot
    3. Vincenzo Nibali
    4. Nairo Quintana

    • Piotr Puszkarski

      28 maja 2017, 10:18 o 10:18

      Też tak obstawiam
      1. Dumoulin
      2. Pinot
      3. Quibali 😉

  2. Artur Nowak

    28 maja 2017, 09:40 o 09:40

    Tegoroczne…nie, każde (!) giro, dramaturgią przewyższa każdy inny tour!

  3. Michal Dabrowski

    28 maja 2017, 09:45 o 09:45

    “Pinot do prowadzącego Nairo Quintany traci 43 sekundy, a do drugiego Vincenzo Nibalego 39 sekund.”… do Nibalego chyba 4s?