Philippe Gilbert 10 dni po zwycięstwie w Ronde van Vlaanderen rozpoczyna ostatnią część wiosennego sezonu.
Kolarz grupy Quick-Step Floors w środę wystąpi w Brabanckiej Strzale, w niedzielę ma w programie Amstel Gold Race, w przyszłym tygodniu Strzałę Walońską i Liege-Bastogne-Liege.
Po Flandrii odpoczywałem przez kilka dni z rodziną, ale teraz moja głowa z powrotem nastawiona jest na ściganie
– zapewnia Belg, który w przeszłości wygrał wszystkie klasyki ardeńskiego tygodnia, więcej dokonał tego w jednym sezonie (2011).
Czy 34-latek poradzi sobie na pagórkowatych wyścigach, biorąc pod uwagę, że w ostatnich tygodniach nie oszczędzał się na brukach?
Czuję się dobrze, wszystko ze mną jest w porządku. To będzie mój dziesiąty start w Brabancji. Mamy świetny zespół i liczę, że pokażemy iż wiosną nikt nie może z nami się równać
– powiedział Gilbert o wyścigu, w którym triumfował w sezonie 2011 i 2014.