Danielo - odzież kolarska

Paryż-Roubaix nie dla Philippe’a Gilberta

Philippe Gilbert na Paryż-Nicea

Wszystko wskazuje na to, że Philippe’a Gilberta nie zobaczymy w niedzielę na brukach Paryż-Roubaix. Zwycięzcy Ronde van Vlaanderen nie chce w “Piekle Północy” jego pryncypał.

Gilbert zaledwie jeden raz poznał “uroki” drogi do Roubaix. Dawno temu, w 2007 roku zajął 52. miejsce, w kolejnych latach z sukcesami koncentrując się wyłącznie na ardeńskim tygodniu. Po niedzielnej wiktorii 34-letni Belg wspomniał, że chciałby pomóc Tomowi Boonenowi na trasie jego ostatniego w karierze wyścigu.

Inną perspektywę prezentuje Patrick Lefevere. Szef Quick-Step Floors uważa, że Gilbert wiele by nie wniósł do drużyny na brukach północnej Francji.

Wolę zobaczyć Philippe’a na Brabantse Pijl i w Ardenach. Rozumiem, że w pożegnalnym wyścigu Toma, chciałby zrobić coś dla niego, ale musimy spojrzeć na sprawę szerzej. W perspektywie mamy następne wielkie cele

– powiedział Lefevere, praktycznie zamykając temat “Gilbert w Paryż-Roubaix”.

4 Comments

  1. As

    4 kwietnia 2017, 10:17 o 10:17

    Odsuwają Gilberta żeby nie robił konkurencji Tomowi. Bonen miał wygrać Rondel a Gilbert zrobił brzydki kawał więc teraz chcą tego uniknąć pod pozorem skupienia się na tryptyku.

  2. Popiol

    4 kwietnia 2017, 10:50 o 10:50

    Boonen miał wygrać Ronde? Jak? Przecież od kilku lat nie jeździ bergów na najwyższym poziomie. Tylko jakiś wyjątkowy przypadek, gdyby na kreske wjechała grupka, mógłby mu dać zwycięstwo. Ale to się przecież we Flandrii praktycznie nie zdarza.

    Boonen chciał się godnie pożegnać z wyścigiem(szkoda tego defektu przed Taainenbergiem:/) i pomóc ekipie. No i być takim jokerem, który w sprzyjających okolicznościach może sprawić niespodziankę.
    Jego wkład w akcje a Muurze był ogromny, i Phil na pewno jest Tomowi bardzo wdzięczny.

    Co do Roubaix – układ się zmienia. Tu nie trzeba mieć piekielnej mocy pod górę, więc szanse Toma rosną. Ale zamiast Gilberta będą ambitni Terpstra i Stybar, którzy zajmowali tu miejsca odpowiednio 1 i 2. Tak więc Quick Step znów ma kilka opcji, ale tym razem szanse Boonena na zwycięstwo są realne. Jak oni to rozwiążą? Czy wzorem Ronde full gas od np Lasku Arenberg? Oby 🙂

    Phil Gil i tak nie miałby na Roubaix raczej wielkich szans, więc Lefevre chce zachować drugi fortepian na Ardeny(jeden to Alaphillipe). Ale wg mnie zwycięzca Flandrii powinien z automatu jechać P-R, bo tak po prostu wypada 😉

  3. Roman Wyskocz

    4 kwietnia 2017, 15:38 o 15:38

    Sluszna decyzja, jest jeszcze sporo do wygranua w Ardenach.

  4. Marcin EM

    4 kwietnia 2017, 14:42 o 14:42

    Póki co odjeżdżał na solo właśnie na brukach. Tyle że podjazd zawsze jeszcze był do tego.