Johim Ariesen (Metec-TKH) zwyciężył na czwartym odcinku Bałtyk-Karkonosze, umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Drugie miejsce zajął Nils Schomber (reprezentacja Niemiec), a trzecie Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice).
Pierwsze kilometry czwartego etapu prowadziły po ulicach Kożuchowa, gdzie organizatorzy wyznaczyli sześć rund o długości 1600 metrów. Peleton z Kożuchowa wyjechał dość mocno poszarpany, a na czele jechała czwórka kolarzy z Łukaszem Bodnarem.
Odjazd ten został skasowany i po kilkudziesięciu kilometrach prób, w końcu peleton odpuścił trzech zawodników. Na czele znaleźli się: Martin Bauer (UR-Krositzer), Aleksandrer Leduchowski (De Rosa) i Jesper Schduter (WPG Amsterdam).
Podobnie jak w poprzednich dniach uciekinierzy jechali przed peletonem aż do finałowych rund. Jeszcze przed wjazdem do Lubania akcja została zlikwidowana. Kręta trzykilometrowa runda z krótkim podjazdem mocno naciągnęła peleton, a wielu kolarzy miało problem, aby utrzymać się w czołówce.
Ostatecznie finiszowała mocno rozciągnięta grupa, z której najszybszy był Ariesen, pokonując reprezentanta Niemiec Nilsa Schombera i Macieja Paterskiego z CCC Sprandi Polkowice. Czwarty był Jiri Polnicky.
Za nami cztery płaskie etapy, które niewiele wniosły w klasyfikację generalną. Ostatni dzień to czasówka pod okraj i ciężki etap z metą w Karpaczu, więc jeśli chodzi o klasyfikację generalną, to rywalizacja zacznie się od piątego etapu. My liczymy na Adama Stachowiaka i Jiri Polnicky’ego
– powiedział Piotr Kosmala, dyrektor sportowy VERVA Activejet Team.
inf. Verva Activejet
1. Johim Ariesen (Metec-TKH)
2. Nils Schomber (reprezentacja Niemiec)
3. Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice)