W lutym tego roku teksański sąd uznał, że Lance Armstrong i jego management Talwind Sports Corporation muszą zapłacić firmie ubezpieczeniowej SCA Promotions 10 mln dolarów jako zadośćuczynienie.
„Boss” nie zgodził się z wyrokiem wnosząc apelację, ale jak teraz informuje Sunday Times pieniądze zostaną wypłacone. Obie strony doszły do porozumienia, jednak szczegóły konsensusu nie ujrzały i nie ujrzą światła dziennego.
Tym samym przed Armstrongiem pozostał jeszcze tylko jeden ważny proces tzw. whistleblower, w którym może stracić 100 mln dolarów. Oskarżycielami są rząd USA wraz z Floydem Landisem.