Sylwester Szmyd przeszedł w sobotę godzinną operację kości śródręcza prawej ręki. Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy skręcili złamanie za pomocą dwóch śrub.
Zawodnik Movistar na swojej stronie internetowej informuje, że w piątkowe południe miał pozornie niegroźnie wyglądający upadek. Dokończył trening, ale gdy w nocy pojawił się silny ból ręki, udał się do szpitala, gdzie zdiagnozowano złamanie.
Teraz czeka Szmyda około trzytygodniowa przerwa w przygotowaniach do sezonu.