MŚ Glasgow 2023. Remco Evenepoel nie znalazł sposobu

Remco Evenepoel nie obronił tytułu mistrza świata w wyścigu ze startu wspólnego, co jeszcze nie przesądza o tym, że 23-latek opuści Szkocję bez tęczowej koszulki.

Belg na krętej, miejskiej rundzie w Glasgow, nie mógł wykorzystać swoich atutów. Kilka razy zaatakował, ale na mecie zameldował się dopiero na 25. miejscu, ze stratą ponad 10 minut do nowego właściciela koszulki z kolarską tęczą, Mathieu van der Poela.

Na takiej trasie, która nie do końca mi odpowiadała, wiedziałem, że muszę pozbyć się takich kolarzy jak Mathieu (Van der Poel) czy Tadej (Pogacar), którzy są bardzo eksplozywni. Trochę próbowałem powtórzyć to co Julian (Alaphilippe) robił w Louvain, czyli atakować, atakować i jeszcze raz atakować. Skoczyłem kilka razy, ale na rundzie z taką ilością zakrętów nie można utrzymać stałego tempa, dlatego było mi bardzo trudno uciec. Dla kolarza mojego typu było naprawdę ciężko odnaleźć się tutaj

– wyjaśnił w rozmowie z “Eurosportem”.

Evenepoel przyjeżdżając do Szkocji nie ukrywał, że chce sięgnąć po złoty medal, ale bardziej myślał o wyścigu indywidualnym na czas. W tej konkurencji posiada już dwa brązowe krążki, z Brugii (2021) i Wollongong (2022) i jeden srebrny, z Yorkshire (2019).

Poniedziałek miło spędzę w swoim łóżku. Muszę jak najlepiej zregenerować się, aby w piątek być na 100 procent gotowym do wyścigu.