Super dzień Vingegaarda | Owocowy absurd na Tourze | Kraksy na Giro Donne

fot. A.S.O. / Pauline Ballet

Jonas Vingegaard i Jai Hindley na czele wyścigu o żółtą koszulkę, a tymczasem sieci supermarketów i organizator Tour de France ścigają się o nagrodę dla najbardziej absurdalnego pomysłu tego lata. Oto przegląd wydarzeń z 5 lipca.

Tour de France wjechał w Pireneje i od razu zrobiło się gorąco. Jai Hindley uciekł faworytom w wielkiej ucieczce, wygrał etap i jest liderem. W pojedynku Vingegaard – Pogacar póki co 1 – 0 dla Duńczyka. Jutro przeprawa przez Col du Tourmalet, więc kolejny niesamowicie trudny etap.

Klasyfikacja generalna jeszcze nie okrzepła: na prowadzeniu Hindley, za nim Vingegaard, za nimi Pogacar, Simon Yates czy David Gaudu, ale także zawodnicy, których możliwości nie są do końca odkryte: Mattias Skjelmose, Carlos Rodriguez czy bardziej doświadczony ale niesprawdzony w grandtourowych bojach Giulio Ciccone. Do tego dwóch topowych pomocników: Adam Yates i Emanuel Buchmann. Różnice między tą dziesiątką nie przekraczają dwóch minut.

Za nimi, ze stratami nieco większymi, Romain Bardet i Mikel Landa. Do Paryża daleko, ale układ dziesiątki powoli się klaruje.

Mniej dzieje się na Giro d’Italia Donne, które równolegle toczy się we Włoszech. Annemiek van Vleuten trzyma wyścig żelazną ręką, a po kraksach wycofało się kilka topowych zawodniczek. W wyścigu nie jedzie też Daria Pikulik.

fot. A.S.O. / Pauline Ballet

Informacje z Tour de France

• Jai Hindley triumfował na piątym etapie Tour de France. Pełny raport i wyniki
• Jonas Vingegaard zachowuje spokój po zyskaniu minuty nad Tadejem Pogacarem. – Nie myśleliśmy, że to dla mnie dobry etap, ale kiedy [kolarze UAE] zaczęli nadawać tempo na ostatnim podjeździe, poczułem, że mam nogę. Poprosiłem Seppa, żeby wyszedł na czoło i potem zaatakowałem. Miałem świetny dzień. Chciałem go trochę sprawdzić, bardzo się cieszę, że udało mi się nadrobić minutę.
   
  Nie wiem czy jestem faworytem, robimy co możemy i potem ocenimy jaki jest tego wynik. Chcieliśmy mieć kogoś z przodu, pojechało trzech, więc nie musieliśmy pracować w peletonie. Tadej nigdy się nie poddaje. Kiedy dowiedzieliśmy się, że Hindley jest w odjeździe, też zastanawialiśmy się czy włączyć się do pogoni, ale zdecydowaliśmy, że tego nie zrobimy, bo bycie w ucieczce to też spory wysiłek. Ale na niego też musimy uważać.
• Sieć supermarketów Lidl to nowi sponsor dotychczasowej ekipy Trek-Segafredo. Chcąc zaprezentować to co supermarket ma do zaoferowania, Lidl-Trek przygotował piękny kosz z owocami, wystawiany przed autobusem swojej drużyny. Problem w tym, że sponsor Tour de France i konkurent Lidla, francuska sieć supermarketów Leclerc, zabroniła dzielenia się owocami.
   
  – Sytuacja przedstawia się następująco: możemy eksponować owoce, a członkowie naszej ekipy mogą je spożywać. Ale fanów przy autobusie nie możemy częstować. ASO ma umowę sponsorską z Leclercq. Jeśli ktoś ma zamiar skosztować kawałek owocu, informujemy taką osobę, że jest to niedozwolone – wyjaśnił dziennikowi “HLN” rzecznik Lidl-Trek, Jakob Kennison.
  

  fot. A.S.O. / Pauline Ballet

• Danny van Poppel (Bora-hansgrohe) opowiedział o starciu Fabio Jakobsena (Soudal-Quick Step) z późniejszym zwycięzcą czwartego etapu Jasperem Philipsenem (Alpecin-Deceuninck).– Jechałem za Fabio i Jasperem. Trochę się przepychali. Fabio upadł, a Jordi [Meeus] przewrócił się na niego. Na szczęście jego rower poleciał na prawo przede mną, więc mogłem jechać dalej. Philipsen nie zawsze zdaje sobie sprawę, z tego co robi i dlatego Jakobsen poleciał na asfalt. Mam nadzieję, że nic mu nie jest. Philipsen nie robi tego specjalnie, takie przepychanki to część sprintu. Nie mówię, że to była jego wina, mignęło mi to przed oczyma. Takie kraksy to też ryzyko zawodowe – powiedział telewizji “NOS”.
• Jacopo Guarnieri nie przystąpił do piątego etapu Tour de France. Włoch z Lotto Dstny w kraksie uszkodził trzy żebra i złamał obojczyk.

Informacje z Giro d’Italia Donne

• Annemiek van Vleuten wygrała szósty etap Giro d’Italia Donne. Pełny raport i wyniki
• Elisa Longo Borghini po kraksie na piątym etapie nie przystąpiła do szóstego etapu. Włoszka nie ma wstrząśnienia mózgu, ale odczuwa ból po kraksie. Zespół Lidl-Trek zdecydował się na wycofanie swojej liderki i pozwolenie jej na odpoczynek przed Tour de France Femmes.
• Giro opuściła też zwyciężczyni piątego etapu, Antonia Niedermaier (Canyon//SRAM). 20-latka upadła na 30 kilometrów przed metą i została zabrana do szpitala w Cueno. Lekarze nie wykryli złamań, ale zajęli się niesprecyzowanym problemem z zębami.
• Kraksa zakończyła też występ Urski Zigart w tegorocznym Giro. Zawodniczka Jayco AlUla doznała lekkiego wstrząśnienia mózgu i obtarć.
• Szósty etap Giro okazał się zbyt trudny dla Darii Pikulik. Polka z Human Powered Health walczyła o utrzymanie się w limicie czasu i nie dojechała do mety.

Pozostałe informacje dnia

• Za darmo to można tylko w papę dostać. Z takiego założenia wychodzi musi David Lappartient, prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej, który w biletowaniu widzi przyszłość kolarstwa szosowego. – Płacimy za oglądanie kolarstwa torowego i przełajowego, dlaczego zatem nie mielibyśmy wprowadzić opłat w kolarstwie szosowym? – zapytał Lappartient w „Ouest-France”. Francuski działać ubiega się właśnie o stanowisko prezydenta Francuskiego Komitetu Olimpijskiego i Sportu.
• Mathieu van der Poel ucieszył się, gdy zobaczył zaprezentowaną wczoraj trasę wyścigu ze startu wspólnego Igrzysk Olimpijskich, Paryż 2024. – Powinna mi odpowiadać. To może być jak flandryjski klasyk – powiedział Holender w „NOS”. W tej sytuacji 28-latek może pokusić się w Paryżu o występ zarówno na szosie, jak i w MTB. – Wciąż mam w głowie plan kolarstwa górskiego. Trzeba będzie to wszystko dobrze przemyśleć.

Zdjęcia dnia

Felix Gall zmierza po koszulkę lidera klasyfikacji górskiej; fot. A.S.O. / Pauline Ballet

Eh, kolarze; fot. A.S.O. / Pauline Ballet

Wyniki wyścigów

Int. Österreich-Rundfahrt – Tour of Austria (2.1)

Matteo Sobrero (Jayco AlUla), po finiszu z ponad 20-osobowej grupy, zdobył w Steyr czwarty odcinek Wyścigu Dookoła Austrii.

Włoch wyprzedził kolegę z zespołu, Niemca Felixa Engelhardta, oraz Czecha Michaela Borosa (Elkov-Kasper).

Liderem wyścigu pozostał Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Inoes Grenadiers). Piotr Pękala (Santic-Wibatech) zajmuje 21. miejsce.

Czwarty odcinek, St. Johann Alpendorf – Steyr (197 km), zawierał trzy wspinaczki, w tym zlokalizowaną 13 kilometrów przed metą ściankę Porscheberg (1,4 km; 10,8%).