Mathieu van der Poel dał Jasperowi Philipsenowi szansę wygrania etapu Tour de France, ale sposób w jaki to zrobił spotkał się z dezaprobatą komisji sędziowskiej. Oto przegląd wydarzeń z 4 lipca.
Dla 20-letniej zawodniczki to czwarte zwycięstwo w karierze: rok temu, jeszcze w młodzieżówce ekipy Canyon//SRAM, wygrała dwa etapy i generalkę Tour de l’Ardeche.
Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck), zwycięzca czwartego etapu Tour de France: – W finale było blisko. Etap był łatwy, wszyscy chcieli oszczędzić nogę na Pireneje. Na ostatnim kilometrze widziałem kilka kraks, mam nadzieję, że nikomu się nic nie stało. Na tych zakrętach w finale ja też zgubiłem koło kolegów, ale na ostatniej prostej znalazłem Van der Poela. On wykonał świetną zmianę i ustawił mnie na zwycięskiej pozycji. Łapały mnie kurcze, Ewan się zbliżał, cieszę się, że mi się udało. Na kresce wydawało mi się, że wygrałem, ale czekałem na potwierdzenie.
To fajny finisz, ale myślałem, że będzie bezpieczniej na tak szerokiej drodze. Jazda na pełnej prędkości na takich zdradliwych wirażach, to było duże wyzwanie dla opon.
Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał trzeci etap Wyścigu Dookoła Austrii.
Ekwadorczyk na wymagającym finiszu wyprzedził Etiopczyka Welaya Hagosa Berhe’a i Kolumbijczyka Jesusa Davida Penę (obaj Jayco AlUla).
Piotr Pękała (Santic-Wibatech) zajął 18. miejsce (+0:23), a Piotr Brożyna (Voster ATS Team) był 23. (+0:29). W klasyfikacji generalnej zajmują odpowiednią 17. i 22. pozycję.
Trzeci odcinek, Sillian – St. Johann Alpendorf (148,5 km), prowadził na wysokość 2520 metrów i Hocthor (15 km; 8,2%), zlokalizowanym na 81 kilometrze. Dalej pozostawał zjazd i płaski fragment, aż do krótkiego podjazdu na metę (0,9 km; 9%).
Początkowo uciekała grupa, w której jechali Szymon Tracz (Santic-Wibatech) i Patryk Stosz (Voster Ats Team). Ich przygoda dobiegła końca na Hocthor. Tu zaatakował i wyszedł na prowadzenie Jonas Rapp (Team Hrinkow Advarics). Niemiecki zawodnik zjazd rozpoczął z przewagą blisko 2 minut nad Lukasem Pöstlbergerem (Jayco AlUla) i 4 minut na grupą główną.
Austriak dopadł Rappa, a około 15 kilometrów przed metą dwójkę dopadła grupa zasadnicza, licząca niespełna 40 zawodników. Finisz ponownie należał do Narvaeza, który umocnił się na prowadzeniu w wyścigu.
Kaczor D
5 lipca 2023, 11:28 o 11:28
Philipsen powinien być tak samo ukarany jak MVDP.
1
5 lipca 2023, 12:26 o 12:26
Niby z jakiego powodu? Formalnie kolarstwo to sport indywidualny. MvdP popełnił błąd i został ukarany. Ale Jasper nie miał z tym nic wspólnego. Gdyby Philipsen był rozprowadzany przez kogoś po koligacjach narodowościowych/koleżeńskich, ale z innego zespołu i sytuacja by się powtórzyła, to wg Ciebie też należałoby władować karę Belgowi?
To, że Ci nie wszedł kupon u buka albo nie lubisz jakiegoś zespołu/kolarza nie zwalnia z obiektywnej oceny sytuacji 😛
Kazio
6 lipca 2023, 14:35 o 14:35
Gdyby Philipsen był rozprowadzany narodowościowo, to taki rozprowadzający po sezonie musiałby szukać nowej grupy panie wszystkowiedzacy
1
6 lipca 2023, 21:59 o 21:59
Żeby nie szukać daleko: Giro 2023, etap do Rzymu. Wygrywa Cav (Astana) rozprowadzany przez Thomasa (Ineos). Obaj Brytyjczycy, ale z innych drużyn.
Czy Thomasowi grozi za to relegacja z Ineosu po sezonie 2023? 😛
Jeszcze długa droga przed Tobą żeby zrozumieć kolarstwo 😉