Mistrzostwa Polski 2023. Kto pojedzie najlepszą czasówkę?

Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Szosowym w 2023 roku ponownie odbywają się na Mazowszu. Czasówki między 21 a 22 czerwca podejmuje gmina Myszyniec, na Kurpiowszczyźnie. Oto program zawodów i trasy wyścigów.

Organizatorem Mistrzostw Polski jest Stowarzyszenie Banaszek Sport, a dyrektorem imprezy Dariusz Banaszek: były prezes Polskiego Związku Kolarskiego i szef polskiej ekipy kontynentalnej, HRE Mazowsze Serce Polski.

Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym tradycyjnie podzielone są między dwie konkurencje: jazdę indywidualną na czas oraz wyścig ze startu wspólnego.

O medale zawodnicy i zawodniczki powalczą w kategoriach elity, do lat 23, juniorskiej oraz tandemów.

Wyścig elity kobiet i orliczek to rywalizacja open: medale do zdobycia są w dwóch kategoriach (elity i do lat 23). W przypadku wyścigu elity mężczyzn sytuacja wygląda inaczej: zawodnicy do lat 23 mogą startować, jeśli zechcą. Wcześniej dla mężczyzn do lat 23 organizowany jest osobny wyścig.

Czasówka na Kurpiach

Jazda indywidualna na czas rozegrana zostanie na odcinku Wydmusy – Kadzidło – Wydmusy. Ten poprowadzi przez teren płaski, miejscami delikatnie pofałdowany, a dystanse, w zależności od kategorii, wynoszą od 16 do 46 kilometrów.

Runda przedstawiona przez organizatorów liczy 23 kilometry, a na jej trasie nawroty wyznaczono po 8 kilometrach i po 11,5 kilometrach, co pozwala na rozegranie czasówek na dystansach 16, 23, 32 i 46 kilometrów.

Elita kobiet pokona jedną rundę (23 kilometry), natomiast elita mężczyzn dwie (46 kilometrów).

Wyścig elity kobiet i orliczek zaczyna się o 13:30, a zwyciężczynię poznamy około 14:35. Wyścig elity mężczyzn startuje o 15:00, a złotego medalistę poznamy około 16:30.

Kto sięgnie po złoto w wyścigach elity?

Na starcie czasówki elity mężczyzn anonsowanych jest 27 zawodników, na czele z zawodnikami, którzy mają już na koncie tytuł(y) mistrza kraju w tej konkurencji. 

fot. Rowery.org

Na starcie pojawią się Michał Kwiatkowski, Maciej Bodnar, Marcin Białobłocki i Kamil Gradek, a do tego Filip Maciejuk, Szymon Sajnok czy Piotr Brożyna.

Kwiatkowski i Bodnar ostatnio rywalizowali na trasie Tour de Suisse, a na finałowej czasówce kolarz Ineos Grenadiers pojechał o 39 sekund lepiej od zawodnika TotalEnergies. Ta próba liczyła jednak 26 kilometrów, a Bodnarowi bardziej odpowiadają dłuższe dystanse.

Walka o złoto powinna toczyć się między tymi dwoma zawodnikami. Pod znakiem zapytania stoi dyspozycja Kamila Gradka, który ostatnio nie ukończył Criterium du Dauphine, natomiast Maciejuk, Sajnok czy Brożyna nie są na poziomie, który mógłby pozwolić im realnie myśleć o zagrożeniu “Kwiato” czy “Bodiemu”.

Fot. Dariusz Krzywański

W wyścigu elity kobiet i orliczek na liście startowej jest 14 zawodniczek elity i 17 z kategorii do lat 23. Faworytką jest ubiegłoroczna triumfatorka, Agnieszka Skalniak-Sójka (Canyon//SRAM), ale na złoto chrapkę mają też Marta Lach (Ceratizit-WNT) i Marta Jaskulska (Liv Racing Teqfind)

Do rozgrywki na płaskiej trasie mogą włączyć się też zawodniczki dobrze radzące sobie na torze: Daria Pikulik i Marianna Hall. Czy do walki zdoła się włączyć któraś z orliczek, reprezentujących polską ekipę? Trudno powiedzieć. Czasy ubiegłorocznych medalistek, Kamili Mróz i Dominiki Włodarczyk, rok temu dałyby im miejsca pod koniec top10 czasówki elity, ale były gorsze o ponad półtorej minuty od zwyciężczyni na odcinku 23 kilometrów. Włodarczyk, która ma za sobą bardzo dobry sezon, powinna pojechać lepiej, ale czy o 90 sekund nad takim dystansie?

Dla zawodniczek takich jak Maja Tracka, Zuzanna Chylińska, Anna Długaś, – które w kategorii U23 rywalizują po raz pierwszy – ten wyścig to pierwszy sprawdzian w rywalizacji z zawodniczkami z topowych ekip.