Itzulia Women 2023. Katarzyna Niewiadoma zakończyła wiosenne starty

Katarzyna Niewiadoma na podium wyścigu Itzulia Women zakończyła blok wiosennych startów.

28-latka w imprezie zaliczanej do cyklu Women’s WorldTour uległa tylko Szwajcarce Marlen Reusser i Holenderce Demi Vollering, które reprezentowały zespół SD Worx. Wyścig w Kraju Basków był jej ostatnim startem tej wiosny.

Cieszę się, że kończę tę część sezonu na podium. Czułam, że jestem silniejsza niż pokazują to moje wyniki, więc taki wynik to dobry zastrzyk motywacji

– powiedziała po zakończeniu trzydniowego ścigania.

Ściganie w Hiszpanii w maju bez odpoczynku po sezonie klasyków to nowość w programie startów najlepszej polskiej zawodniczki. W poprzednich latach standardowy kalendarz startów Niewiadomej wiosną kończył się około 24 kwietnia, na ardeńskich klasykach.

W tym sezonie Niewiadoma wystartowała też w La Vuelta Femenina (1-7 maja) oraz w Itzulia Women (12-14 maja). Klasyki rozgrywane na pagórkach Belgii i Holandii zakończyła z czwartym miejscem w Amstel Gold Race i 11. lokatami w Strzale Walońskiej i Liege-Bastogne-Liege Femmes, czyli wynikami poniżej jej oczekiwań.

W Hiszpanii Niewiadomą i jej rywalki czekały dłuższe podjazdy. Polka na trasie La Vuelta Femenina pomagała drużynowej koleżance Ricardzie Bauernfeind, a mimo problemów żołądkowych finiszowała jako dziesiąta. W Kraju Basków natomiast była jedną z najsilniejszych zawodniczek. Mimo że na dłuższych podjazdach nie utrzymała się z Demi Vollering i Annemiek van Vleuten, solidny występ na każdym z etapów pozwolił jej zająć miejsce na podium.

Losy podium ważyły się do ostatnich kilometrów trzeciego etapu: wyścig zdominowały zawodniczki Team SD Worx, a Niewiadoma, choć w finale trzeciego etapu atakowała, nie była w stanie rywalizować z dwiema świetnie dysponowanymi liderkami holenderskiej ekipy. Gdy z grupki odjechała Marlen Reusser, Niewiadoma i jej rywalki czaiły się w oczekiwaniu na sprint po sekundy bonifikaty.

To było dziwne: dzieliły nas sekundy w klasyfikacji generalnej, więc każda spodziewała się ataku. Skończyło się na ślimaczym tempie na ostatnich dwóch kilometrach, co było dość frustrujące

– podsumowała Polka.

Niewiadoma finiszowała piąta i ostatecznie o sekundę wyprzedziła Kanadyjkę Olivię Baril w batalii o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Jestem zadowolona. To mój ostatni start przed przerwą, więc nie spodziewałam się tego. Forma dalej się zgadza, miło zatem, że wywalczyłam pierwsze podium wyścigu Women’s WorldTour w tym sezonie

– dodała.