Danielo - odzież kolarska

Łukasz Owsian: “naprawdę lubię to co robię”

Łukasz Owsian przed Liege-Bastogne-Liege

Łukasz Owsian mówi o roli pomocnika w szeregach zespołu Arkea Samsic i planach na sezon 2023.

Dla Łukasza Owsiana sezon 2023 póki co nie był zbyt łaskawy. Reprezentujący barwy ekipy Arkea Samsic Polak okres startowy rozpoczął w styczniu, a w trakcie 11 wyścigów, które ma już za sobą, zaliczył trzy kraksy, z których każda odbijała się na jego dyspozycji. Przygotowań do wiosennych klasyków nie poprawiła również choroba, która przystopowała go tuż po Volta a Catalunya.

Czuję się już w miarę normalnie. Wiadomo, że straciłem trochę czasu i nadrobiłem to na tyle ile mogłem, a tutaj przyjechałem przygotowany najlepiej jak się dało. Na Fleche Wallone czułem się całkiem dobrze, ale co z tego jutro wyjdzie to się dopiero okaże

– mówił ostrożnie w sobotę w trakcie prezentacji drużyn biorących udział w Liege-Bastogne-Liege.

Owsian regularnie startuje w ardeńskich klasykach, w ostatnich sezonach wspierając Warrena Barguila. 

Podchodzę podobnie do każdego sezonu, dużo się nie zmienia. Przygotowania są praktycznie te same. Wiadomo, czasem są inne wyścigi, czasem sam chcę coś zmienić, żeby nie jeździć tych samych wyścigów i myślę, że to się sprawdza

– ocenił.

Polak we francuskich barwach ściga się już czwarty sezon i do tej pory pomagał przede wszystkim Nairo Quintanie, który jednak rozstał się z drużyną w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Po odejściu ze składu Kolumbijczyka pojawiło się pytanie: kto zajmie pusty fotel lidera?

Naszymi liderami w trakcie sezonu będą najpewniej Warren Barguil i Kevin Vauquelin

– przyznał Owsian.

Z tego co wiem, to na Giro d’Italia nastawiamy się tylko na zwycięstwa etapowe. Nie wiem jeszcze jak to będzie dokładnie wyglądać na Tourze i Vuelcie, ale na którymś z tych wyścigów na pewno będziemy chcieli włączyć się w walkę o klasyfikację generalną. Być może będzie tak, że te dwa Wielkie Toury podzielone zostaną właśnie pomiędzy Warrena i Kevina.

Łukasz Owsian zaznaczył, że on sam na pewno nie wybiera się na zbliżające się Giro d’Italia, a w tym roku najpewniej wystartuje tylko w jednym z trzech Grand Tourów.

Myślę, że ja w tym roku dwóch tourów nie wystartuję, ale z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo. A czy to będzie Tour czy Vuelta, to jeszcze nie wiem.

Trzykrotny brązowy medalista mistrzostw Polski związany jest z drużyną Arkea Samsic od 2020 roku. Aktualny kontrakt obowiązuje do końca tego roku, jednak Owsian – jak sam mówi – nie widzi potrzeby by zmieniać ten stan rzeczy.

Trudno mi powiedzieć coś konkretnego, ale czuję się tu dobrze i nie miałbym nic przeciwko, gdybym spędził tutaj kolejne lata. Moją rolą od początku jest pomoc liderom i czy to był wcześniej Nairo, czy jest Warren, czy będzie ktokolwiek inny, to moja praca polega na tym samym i odpowiada mi to. Może oczywiście będą wyścigi, na których coś się tu zmieni, ale przeważnie jestem wysyłany tam, gdzie liderzy są ustaleni od początku więc moja praca jest z góry określona

– stwierdził.

Myślę, że w tym się spełniam bardzo dobrze. Na razie nie zdarzyło się, żebym był liderem. Może czasem nogi by pozwoliły, ale założenia ekipy są inne i trzeba się dostosować. Ja się dobrze w tym odnajduję. Jakby nie było, kolarstwo jest moją pracą, ale naprawdę lubię to co robię, cieszę się bardzo z tego i chciałbym to kontynuować.

3 Comments

  1. Łukasz Owsian Fanclub Samozwańczy eksperckie analizy

    23 kwietnia 2023, 17:52 o 17:52

    Łukasz, musisz czasami przyatakować z tak zwanych drugich noży. Pozdro!

  2. taki tam

    23 kwietnia 2023, 19:48 o 19:48

    Na razie niech przyatakuje czwartą i trzecią setkę w rankingu 🙂

  3. reko

    23 kwietnia 2023, 21:50 o 21:50

    Jeden z drugim się dobrali….a wracając do tematu to facet robi mega dobrą robotę, oby jak najdłużej i oby kasa na emkę się z tego zgadzała.