Kaden Groves przesiadł się na rower kolegi 5 kilometrów przed metą, ale to nie przeszkodziło mu w walce o etapowe zwycięstwo podczas Volta a Catalunya. Oto przegląd wydarzeń z 25 marca.
Kaden Groves wygrał etap Volta a Catalunya na rowerze kolegi. Australijczyk musiał zmienić sprzęt na 4 kilometry przed metą, zdołał dołączyć do grupki i wygrał sprint. Na mecie rower musiał oddać Belgowi Xandro Meurisse.
To było jakieś 8 kilometrów przed metą, poczułem, że coś jest nie tak z tylnym kołem. Nie byłem pewny czy się zatrzymać czy nie. Zastanawiałem się czy walczyć na finiszu z przebitą oponą. Na szczęście dyrektorzy zdecydowali, że dokonamy zamiany rowerów z Xandro
– relacjonował na gorąco 24-latek.
Groves wygrał drugi etap tegorocznej edycji Volta a Catalunya. To jego czwarta wiktoria na poziomie WorldTour: rok temu na swoim koncie zapisał również etap katalońskiego wyścigu i odcinek Vuelta a Espana.
Australijczyk ma tym samym na koncie tyle samo etapowych zwycięstw co jego starszy i bardziej utytułowany rodak, Michael Matthews.
5 kilometrów przed metą zatrzymaliśmy się, a ja przesiadłem się na jego rower. Nicola pomógł mi wrócić do czołówki. Miałem szczęście, że byli ze mną. Nie było czasu na wymianę roweru, musieliśmy poświęcić jednego zawodnika. Wiało w twarz kiedy się zatrzymaliśmy, dojechaliśmy, gdy zmienił się kierunek wiatru. Na szczęście peleton był okrojony, nie jechali bardzo szybko.
Co mam na to powiedzieć? Jeśli masz gorączkę, nie powinieneś startować. A ja na koniec miesiąca też muszę dać z siebie wszystko. Widziałem to już podczas wyścigu: jechaliśmy bardzo agresywnie na czele, 90 kilometrów od mety. Alaphilippe z przodu, Asgreen z przodu. Przepraszam, ale ja w to nie wchodzę. Jeśli ścigasz się w takim momencie, to dlatego, że wiesz, co się stanie później.
Francuz Remi Cavagna (Soudal-Quick-Step) wygrał czasówkę kończącą wyścig Settimana Coppi e Bartali. W klasyfikacji generalnej wyścigu triumfował jego drużynowy kolega, Mauro Schmid.
Płaska jazda indywidualna na czas w Carpi (18,6 km), zakończyła 38. wyścig Settimana Coppi e Bartali. Cavagna na tym dystansie zapisał wynik o 18 sekund lepszy od Australijczyka Michaela Hepburna (Jayco-AlUla) i o 19 sekund lepszy od Irlandczyka Bena Healy’ego (EF Education-EasyPost).
W klasyfikacji generalnej obyło się bez rewolucji, aczkolwiek zmienił się układ czołówki. Schmid pojechał o 2 sekund lepiej od Jamesa Shawa (EF Education-EasyPost) i dwójka zachowała miejsca na czele klasyfikacji. Trzecie miejsce stracił Włoch Walter Calzoni (Q36.5), natomiast na podium wskoczył Healy.
Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…