Trasa Paryż-Roubaix 2023 | Magnus Cort – złapali go i uciekł | Wellens za Pogacara

Organizator wyścigu Paryż-Roubaix zaprezentował trasę 3. edycji “Piekła Północy” kobiet i 120. edycji “Piekła Północy”, które odbędą się kolejno 8 i 9 kwietnia. Oto przegląd wydarzeń i wyścigów z 17 lutego.

Jak niemalże co roku, organizatorzy dokonali kosmetycznych zmian w pierwszej części trasy. W porównaniu do ubiegłego roku z trasy wypadły dwugwiazdkowe odcinki Haussy (0,8 km) i Saulzoir – Verchain-Maugré (1,2 km). Sektor 21, w miejscowości Haspres, dołącza za to po raz pierwszy od 2004 roku. Mierzy 1400 metrów i zakończy pierwszą część bruków – po niej czeka kilkanaście kilometrów na asfalcie. Całość to 256,6 kilometra, w tym 54,5 kilometra bruku, rozłożone na 29 sektory.

Trzecia edycja wyścigu pań rozpocznie się, tak jak dwie pierwsze, w Denain, jednak tym razem rywalizację otworzy nieco większa pętla na południe od miasteczka. Dalej trasa jest identyczna jak w ubiegłym roku. 17 sektorów bruku, w tym Mons-en-Pévèle i Carrefour de l’Arbre, złoży się na 29,2 kilometra bruku. Cała rywalizacja będzie zaś liczyć 145,4 km, a zatem więcej, niż w pierwszych latach (116,4 km w 2021, 124,7 km w 2022 roku).

Pozostałe informacje dnia

• Patrick Lefevere, szef Soudal Quick-Step, który jest również zaangażowany w kobiecy zespół AG Insurance-Soudal Quick-Step, uważa że niektóre zawodniczki w zespołach Women’s World Tour są przepłacane. – Wierzę w potencjał kobiecego kolarstwa – nie zrozumcie mnie źle – ale obecnie jest sztucznie nakręcane. Weźmy na przykład płacę minimalną w WorldTour, która wynosi 60000 euro rocznie, tyle samo co u mężczyzn. To nie jest w porządku. Z całego serca życzę im dobrze, ale są zawodniczki, które w ogóle nie są warte takiej kwoty. Na przykład w Tour de France w zeszłym roku musieli zwiększyć limit przejazdu, ponieważ w przeciwnym razie połowa peletonu nie zmieściłaby się w wyznaczonym czasie. Nie płaci się 60000 euro za kogoś, kto nie potrafi zmieścić się w limicie, czyż nie? – powiedział Lefevere w „De Krant van West-Vlaanderen”.
• Amy Pieters ma problemy z rekonwalescencją, z powodu napadów epilepsji. Holenderka, która w grudniu 2021 roku nieszczęśliwie upadła podczas treningu i przez kilka miesięcy przebywała w śpiączce, wciąż może jeździć na specjalnie dostosowanym dostosowanym rowerze, wspomagana przez system ostrzegający o zbliżającym się napadzie.
• Nie w Kuurne-Bruksela-Kuurne, a w UAE Tour (20-26 lutego) swój sezon rozpocznie Arnaud Demare (Groupama-FDJ), informuje “Ouest France”.

Wyniki wyścigów

Setmana Ciclista-Volta Comunitat Valenciana Fèmines (2.Pro)

Elisa Balsamo (Trek-Segafredo) zwyciężyła w drugim dniu Setmana Ciclista-Volta Comunitat Valenciana Fèmines.

Liderująca wyścigowi Włoszka, po pokonaniu płaskiej trasy Altea – Cocentaina (117 km) i finiszu z peletonu, ponownie wyprzedziła Finkę Lottę Henttala (AG Insurance-Soudal Quick-Step), a trzecie miejsce zajęła zawodniczka z USA, Megan Jastrab (Team DSM).

Nie było łatwo, miałyśmy wiele podjazdów na początku, ale na końcu Ilaria [Sanguinetti] znów wykonała świetną robotę. Zostałam idealnie rozprowadzona. Sprint nigdy nie jest łatwy, ale ten wyszedł porządnie, co nas bardzo cieszy. Byłam trzecia na ostatnim rondzie: to była idealna pozycja. Jutro przed nami królewski etap dla naszych góralek, a mamy kilka takich w drużynie, więc z pewnością będą miały frajdę. Ja nie do końca, ale wytrzymam

– skomentowała swój sukces Balsamo.

Aurela Nerlo (Massi-Tactic) dotarła na metę 90., ze stratą ponad 6 minut.

W drugiej części sobotniego etapu wyrosną Alto Tudons (15,4 km; 4,9%) i Confrides (6,5 km; 4,8%)..

Tour des Alpes Maritimes et du Var (2.1)

Kevin Vauquelin (Arkea Samsic) wygrał pierwszy etap trzydniowego wyścigu Tour des Alpes Maritimes et du Var (2.1).

21-letni Francuz, dla którego to pierwszy sukces w zawodowej karierze, na pagórkowatej końcówce oderwał się z trzema innymi zawodnikami, meldując się na mecie w Ramatuelle 5 sekund przed Neilsonem Powlessem (EF Education-EasyPost) i Kevinem Genietsem (Groupama-FDJ).

Kamil Małecki (Q36.5) przyjechał ponad minutę po głównej grupie, na 71. pozycji.

Vuelta a Andalucia (2.Pro)

Tim Wellens (UAE Team Emirates) zwyciężył po ucieczce w trzecim dniu wyścigu Vuelta a Andalucia.

Belg na krótkiej wspinaczce (1,2 km; 10,7%) w Alcalá de los Gazules zameldował się przed Pierrem Latoure (TotalEnergies) i Samuele Battistellą (Astana Qazaqstan).

Liderem zmagań pozostał Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), który przyjechał na czele peletonu. Rafał Majka spadł na 11. pozycję.

Kolejny odcinek prowadził na dystansie 161 kilometrów i był pozbawiony większych podjazdów. W ucieczce dnia znalazło się 21 zawodników, wszyscy z dużymi stratami w klasyfikacji generalnej. W czołowej grupie m.in. znaleźli się Gorka Izagirre (Movistar Team), Tim Wellens i Pierre Latour.

Na półmetku trasy peleton tracił około 5 minut i specjalnie nie gonił. Czołówka, pomimo wzajemnych ataków, utrzymała bezpieczny zapas do samej mety. Na końcowym podjeździe najmniejszych szans nie dał Wellens, który na tak krótkim odcinku odjechał Latoure na 14 sekund.

To idealny dzień dla mnie, w sumie idealny tydzień dla mnie i drużyny. Najpierw mieliśmy sukces Tadeja w Jaen, potem kolejny wczoraj, teraz jest dziś. Dziś mogłem wykorzystać szansę, za którą jestem wdzięczny. Byłem w idealnym miejscu z przodu, a jako że Tadej jest liderem, nie musiałem pracować w ucieczce. Znałem finisz z poprzednich lat

– powiedział Wellens.

Przedostatni odcinek zaprowadzi do Iznájar i ponownie zakończy się na krótkiej ściance (0,7 km; 12%).

Volta ao Algarve (2.Pro)

Magnus Cort (EF Education-EasyPost) zdobył w Tavira trzeci etap Volta ao Algarve, umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej wyścigu.

Duńczyk pokonał Filippo Gannę (Ineos Grenadiers) i finiszującego z peletonu Jordiego Meeusa (Bora-hansgrohe).

Cort 24 kilometrów przed metą, atakując lotną premię, odskoczył w doborowym towarzystwie Ganny, Valentina Madouasa (Groupama-FDJ), Thomasa Pidcocka (Ineos Grenadiers), Rui Costy (Intermarche-Circus-Wanty) i Tobiasa Fossa (Jumbo-Visma). Szóstka zdobyła kilkanaście sekund przewagi.

300 metrów przed metą peleton właściwie połączył się z ucieczką, ale Duńczykowi i Gannie udało się dopaść mety tuż przed finiszującą grupą.

Nie mogę w to uwierzyć. Po lotnej premii kolarze z Ineos Grenadiers bardzo chcieli kontynuować akcję. Ganna to naprawdę maszyna, kręcił na pełnych obrotach. Miałem szansę na wygranie etapu tylko pod warunkiem wczesnego rozpoczęcia finiszu. Miałem nadzieję, że spowoduje to zamieszanie z przodu peletonu

– opowiadał na mecie zawodnik EF Education-EasyPost.

Łukasz Owsian (Arkea Samsic) i Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) przyjechali w głównej grupie, odpowiednio no 75. i 86. miejscu.

Sobotni etap zakończy się podjazdem na Alto do Malhao (2,5 km; 9,6%).