Chantal van den Broek-Blaak miała pozytywny test antydopingowy, podczas Uniwersyteckich Mistrzostw Świata w 2008 roku, informują holenderskie media.
Blaak sięgnęła wtedy po diuretyk furosemid. To lek moczopędny, stosowany w niewydolności nerek i obrzęku serca, ale może również działać jako środek maskujący dla innych zabronionych środków. Jednak według jednego ze źródeł Blaak użyła lek, aby zmniejszyć swoją wagę.
Na mistrzostwach 19-letnia wówczas zawodniczka zajęła drugie miejsce, za Elise van Hage a przed Annemiek van Vleuten. Z powodu pozytywnego testu straciła srebrny medal, lecz nie została zawieszona, chociaż stosowanie furosemidu w 2008 roku było zagrożone dwuletnią dyskwalifikacją.
Mistrzyni świata z 2017 roku obecnie ma przerwę w startach z powodu ciąży. Blaak planuje jednak powrót do grupy SD Worx, w której po zakończeniu kariery ma pracować jako dyrektorka sportowa. Ekipa zdążyła już wydać oświadczenie w sprawie swojej zawodniczki.
Chantal van den Broek-Blaak oświadczyła drużynie, że ta sprawa nie ma nic wspólnego z dopingiem. W tamtym czasie przedstawiła swoje argumenty stronom i organom zaangażowanym. Te postanowili nie nakładać na nią zawieszenia. Ponadto zawodniczka zapewniła drużynę, że podczas całej swojej kariery nigdy nie stosowała dopingu
– napisano.