Danielo - odzież kolarska

Przełajowy Puchar Świata 2022/23 #9. Van Aert i Van Empel nie do pobicia w Dublinie

Wout van Aert

Fem van Empel i Wout van Aert wygrali w Dublinie dziewiąty wyścig o Przełajowy Puchar Świata.

Van Empel w gronie elity kobiet pokonała Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck) i drużynową koleżankę Denise Betsemę.

Van Aert w wyścigu elity mężczyzn trzy razy wracał do czołówki po uślizgach i wymianie sprzętu, a mimo to na ostatnich dwóch okrążeniach zdeklasował konkurencję. Drugie miejsce zajął lider Przełajowego Pucharu Świata Laurens Sweeck (Crelan-Fristads), a trzecie 

Dublin przywitał zawodników i zawodniczki bardzo błotnistą trasą, miejscami noszącą jeszcze oznaki przymrozków. Rywalizacja toczyła się przy niskiej temperaturze powietrza (2 stopnie Celsjusza), ale zza chmur wychodziło słońce. Runda była dość szeroka, naznaczona jedną, długą sekcją piasku i śliskimi zjazdami po błotnistych koleinach, przeplatanymi niewielkimi hopkami.

Van Empel umacnia się na prowadzeniu

Fem van Empel

Fem van Empel wygrała już sześć wyścigów Przełajowego Pucharu Świata, a zwycięstwo w Dublinie potwierdziło, że Holenderka jest obecnie najlepszą zawodniczką świata.

Na miejscami zmrożonej, a miejscami rozmarzającej trasie i wobec licznie zgromadzonej publiczności, początek należał do Marie Schreiber (Tormans Cyclocross Team), która odskoczyła na kilkanaście metrów. Mało znana 19-latka z Luksemburga prowadzeniem cieszyła się przez większą część pierwszej rundy. W tym czasie na płotkach upadła Puck Pieterse, tracąc na tym około 20 sekund.

Z przodu znalazły się dwie kolarki z Pauwels Sauzen-Bingoal: Fem van Empel i Denise Betsema. Zawzięcie goniła je Pieterse. Widząc to Van Empel odskoczyła od słabszej koleżanki.

Na nic to się jednak zdało. Pieterse dopadła liderkę Pucharu Świata pod sam koniec drugiego okrążenia i zaraz, po zjeździe rywalki do boksu, pozostała samotna na czele.

Dwie najlepsze zawodniczki sezonu długo nie jechały rozdzielone, gdyż Van Empel, bez nadmiernej nerwowości, doszła do zawodniczki Alpecin-Deceuninck. Czwartą, przedostatnią rundę, rozpoczęły z przewagą 29 sekund nad Betsemą.

Sprawdzały się wzajemnie, zmieniały na prowadzeniu, jednak żadnej nie udało zyskać przewagi przed ostatnią prostą do mety. Samą końcówkę lepiej rozegrała Van Empel, finiszując bez większego zagrożenia ze strony Pieterse.

Wyniki Przełajowego Pucharu Świata 2022/23 #9, Dublin – wyścig elity kobiet:

Poz.Imię i nazwiskoZespółCzas
1.Fem van EmpelPauwels Sauzen-Bingoal47:13
2.Puck PieterseAlpecin-Deceuninck00:02
3.Denise BetsemaPauwels Sauzen-Bingoal01:37
4.Inge van der Heijden77702:26
5.Marie SchreiberTormans Cyclo Cross Team02:27
6.Manon BakkerCrelan-Fristads03:39
7.Pauline Ferrand-PrevotIneos Grenadiers04:39
8.Sidney McgillOne Bike04:50
9.Millie CouzensCrelan-Fristads04:53
10.Fleur MoorsPauwels Sauzen-Bingoal05:22
11.Jinse PeetersProximus-AlphaMotorhomes-Doltcini CT05:50
12.Kiona CrabbeCrelan-Fristads06:21
13.Julie BrouwersDe Ceuster Bonache Cycling Team06:30
14.Imogen WolffShibden Hopetech Apex06:37
15.Taylor Kuyk-whiteNice Bikes07:10
16.Marthe TruyenCrelan-Fristads07:12
17.Xan CreesTeam Spectra Wiggle p/b Vitus07:15
18.Cat Ferguson07:22
19.Sara CuetoUnicaja Banco-Gijon
20.Maria Larkin
21.Siobhan Kelly
22.Sara BonilloCX Sueca
23.Roisin Lally
24.Aine Doherty
25.Hannah Mcclorey
26.Caoimhe May
27.Stephanie Roche
28.Michelle Geoghegan
29.Niamh Stephens
30.Annie Roche

Wout van Aert nie do zgubienia

Wouta van Aerta nie zatrzymały błędy techniczne, uślizgi ani wkręcony w łańcuch ręcznik. Belg triumfował w Dublinie po niesamowitej pogoni i ataku na półtorej rundy przed metą.

Pierwszą z siedmiu rund od razu na czele zaczął Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen-Bingoal), za którym pojechali lider Pucharu Świata Laurens Sweeck (Crelan-Fritstads), a także Pim Ronhaar (Baloise Trek Lions), Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen-Bingoal), Tom Pidcock (Ineos Grenadiers), Corne van Kessel (Tormans Cyclcross Team) i przebijający się z dalszej pozycji Wout van Aert (Jumbo-Visma). Za mistrzem Belgii przebijał się mistrz Holandii, Lars van der Haar (Baloise Trek Lions), a po pierwszym kółku różnice nie były duże.

Iserbyt naciskał rywali na drugiej rundzie, pościgiem kierowali Van Aert i Pidcock, ale grupka około 10-11 zawodników trzymała się razem. Po fantastycznej drugiej rundzie do grupki dojechali też Cameron Mason (Trinity Racing Cross) i Jens Adams (Chocovit).

Trzecie kółko na czele skończyli Pidcock, Sweeck i Vanthourenhout, kilka sekund przed Van Aertem, Iserbytem, Adamsem i Van der Haarem. Brytyjczyk najpierw podpiął się pod ofensywę Sweecka, a następnie rozpoczął dyktowanie tempa.

Van Aert odpowiadał na przyspieszenia mistrza świata, ale na piątą rundę wjechało tylko pięciu zawodników, po tym jak tempa nie wytrzymał Van der Haar. Van Aert miał pecha: przy przejeździe obok boksów Belg zaczepił o zawieszony na barierce ręcznik i musiał zawrócić, aby zmienić rower. Mistrz Belgii wypadł z czołówki, ale jeszcze na tym samym okrążeniu zdołał złapać Van der Haara, a po przejeździe przez “piaskownicę” był już niemal na kole Iserbyta.

Przedostatnie okrążenie za Laurensem Sweeckiem zaczęło sześciu kolarzy, aczkolwiek Pidcock przeżywał moment słabości. Iserbyt próbował przejąć inicjatywę, ale Van Aert na piasku zdobył przewagę i natychmiast zaczął odjeżdżać. Kolarza Jumbo-Visma samotnie gonił Sweeck, ale 10-sekundow wyrwa na rundę do końca była nie do zaspawania.

Van Aert powiększał przewagę i na mecie miał 14 sekund zapasu nad Sweeckiem. O trzecie miejsce zawzięcie walczyli Van der Haar i odradzający się Pidcock, któremu udało się wskoczyć na podium.

Wyniki Przełajowego Pucharu Świata 2022/23 #9, Dublin – wyścig elity mężczyzn:

Poz.Imię i nazwiskoZespółCzas
1.Wout van AertJumbo-Visma59:36
2.Laurens SweeckCrelan-Fristads00:14
3.Tom PidcockIneos Grenadiers00:17
4.Lars van der HaarBaloise Trek Lions00:19
5.Michael VanthourenhoutPauwels Sauzen-Bingoal00:22
6.Jens AdamsChocovit Cycling Team00:33
7.Eli IserbytPauwels Sauzen-Bingoal00:35
8.Pim RonhaarBaloise Trek Lions00:37
9.Corne van KesselTormans Cyclo Cross Team00:46
10.Cameron MasonTrinity Racing Cross00:58