Danielo - odzież kolarska

Przełajowe Mistrzostwa Europy 2022. Ból zatrzymał Eliego Iserbyta

Eli Iserbyt w stroju ekipy Pauwels Sauzen-Bingoal

Eli Iserbyt był jednym z faworytów do zdobycia tytułu mistrza Europy w kolarstwie przełajowym, ale walkę na trasie w Namur zakończył bardzo szybko.

25-latek, mistrz Europy z 2020 roku i wicemistrz z 2019 roku, z trasy w Namur zszedł po jednym okrążeniu, choć wyścig mistrzowski rozpoczął na czele. Tytuł mistrzowski powędrował w ręce jego rodaka i drużynowego kolegi, Michaela Vanthourehouta.

Belg, który w tym sezonie wygrał 5 z 10 wyścigów, w których startował, na błotnistej trasie w Namur miał problemy na pierwszym okrążeniu. Ryzykowny zjazd na stromym i śliskim zboczu oraz bruk pokonał dobrze, ale na długą sekcję prowadzącą ściętym, trawiastym zboczem musiał pokonać biegiem, a następnie zatrzymać się, aby poradzić sobie z łańcuchem.

Spadł mi łańcuch, musiałem przez chwilę biec. Kiedy wskoczyłem wreszcie na rower, poczułem lewą nogę. Nie wiem co się stało, wiem, że poczułem potężny ból. Szkoda, do tego momentu czułem się dobrze, start poszedł po mojej myśli

– relacjonował przed kamerami “Sporza”.

Iserbyt póki co jest najskuteczniejszym kolarzem sezonu: wygrał trzy zawody Przełajowego Pucharu Świata, wyścig z cyklu Superprestige, a w innych startach nie zajmował miejsc poza podium.

Belg tłumaczył, że w kolejnych startach będzie musiał uważać na problem z plecami, z którym zmagać się ma od jakiegoś czasu.

To było dziwne uczucie. Mam problemy z plecami, zdarza się, że czuję zdrętwienie po lewej stronie ciała. Problem nie dotyczy już tylko pleców. Nie chcę tego zwalać na jakąś przewlekłą chorobę. Mam to pod kontrolą, ale niewłaściwy ruch musiał to podrażnić.