Danielo - odzież kolarska

Eddy Merckx radzi Remco Evenepoelowi

Remco Evenepoel ociera łzy z oczu

44 lata czekali Belgowie na zwycięstwo swojego rodaka w Wielkim Tourze. Remco Evenepoel przerwał tę niemoc w Vuelta a Espana, co tylko rozbudziło apetyt na dwa znacznie smaczniejsze dania.

Stąd powracające pytane: jakiego wyboru dokona mistrz świata w nowym sezonie, postawi na Giro d’Italia czy Tour de France? Jego znamienity kolega, Eddy Merckx, radzi 22-letniemu młodzianowi wypad do Włoch.

Na tym etapie kariery radzę mu pojechać na Giro d’Italia, który jest dla niego lepszy niż Tour de France. Rywalizacja we Włoszech jest zawsze wyjątkowa: piękne miejsca, kibice, jedzenie

– mówi „Kanibal” w „La Gazzetta dello Sport”.

Merckx podczas swojej kariery zdobył 11 Grand Tourów, dlatego wie o czym mówi, choć od czasu największych sukcesów mija już pół wieku.

Zwycięstwo w Giro d’Italia będzie zależeć również od siły rywali, ale atakując na stromych zboczach Evenepoel w ostatnich tygodniach udowodnił, że jest mistrzem. Na Giro będzie jednak jeszcze trudniej: podjazdy są dłuższe i często przekraczają wysokość 2000 m n.p.m., z możliwością wystąpienia śniegu i zimna. Remco musi się jednak sprawdzić w takich warunkach, to jest jedyny sposób, aby poznać własne granice

– dodaje Merckx.