Danielo - odzież kolarska

Alan Banaszek w zespole Human Powered Health

Alan Banaszek

Alan Banaszek dołączy do Human Powered Health, amerykańskiego zespołu o statusie ProTeam. Polak barwy tej formacji zacznie reprezentować w sezonie 2023.

24-latek dołączy do Stanisława Aniołkowskiego, którego pozyskanie drużyna potwierdziła w tym miesiącu. Tym samym w ramach amerykańskiego projektu występowała będzie trójka biało-czerwonych: w worldtourowym składzie kobiet zadebiutuje Daria Pikulik.

Aniołkowski i Banaszek mają wzmocnić Human Powered Health, obecnie drugoligowy zespół, na froncie sprinterskim. Banaszek, obecnie reprezentujący HRE Mazowsze Serce Polski, w przeszłości pokazywał, że jest w stanie nawiązać walkę na finiszach z najlepszymi sprinterami świata, aczkolwiek nie miał ku temu wielu okazji. Po raz ostatni wysokie miejsca w dobrze obsadzonych wyścigach zajmował w latach 2017 i 2018, jeszcze jako orlik, w grupie CCC Sprandi Polkowice.

Banaszek sukcesy odnosił też na torze, w 2017 roku został mistrzem Europy w wyścigu punktowym, a w 2021 roku w omnium.

Human Powered Health to świetnie zorganizowana drużyna. Chciałbym jej pomóc i dać z siebie wszystko w wyścigach w przyszłym sezonie. Ja najlepiej radzę sobie na finiszach z peletonu. Potrafię znaleźć miejsce, przebić się przez chaos, ale dobrze idzie mi też w krótkich czasówkach i w wyścigach jednodniowych

– zadeklarował Polak.

24-latek w tym roku sukcesy święcił w mniejszych wyścigach: wygrał Tour of Thailand i etap Belgrade Banjaluka, a do tego zajął 3. miejsce w wyścigu Dookoła Mazowsza i 4. w Turul Romaniei.

Zespół Human Powered Health w sezonie 2023 nadal będą reprezentowali m.in Amerykanie Colin Joyce, Chad Haga i Gage Hecht. Nowe twarze to Węgier Barnabas Peak (wcześniej Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux), Belg Gijs van Hoecke (wcześniej AG2R Citroën Team) i 20-letni Norweg Embret Svestad-Bårdseng (wcześniej Team Coop).

1 Comments

  1. Simoni

    29 września 2022, 10:10 o 10:10

    Banaszkowi sypie się skład. Teraz Alan, wcześniej Gajdulewicz i Bogusławski, a jeszcze wcześniej Prokopyszyn. Już nie będą tacy mocni.