Artur Sowiński i Krzysztof Parma doznali kontuzji po kraksach na trasach Tour of Szeklerland i Memoriału Henryka Łaska.
Krzysztof Parma, który zaliczył kraksę podczas finałowego etapu rumuńskiego Tour of Szeklerland, mówić może o szczęściu w nieszczęściu. W wyniku upadku doznał on co prawda złamania obojczyka, ale bez przemieszczenia. Uraz nie był na tyle skomplikowany, by konieczna była operacja. Po czterech tygodniach pauzy Parma będzie mógł wznowić treningi i szykować się do kolejnych startów.
Ekipa Voster ATS Team z Rumunii wraca ze sportowymi sukcesami: wyścig i etap wygrał Szymon Rekita, a jego drużynowy kolega Maciej Paterski dołożył etapowe zwycięstwo oraz trzecie miejsce w klasyfkacji generalnej.
W zdecydowanie gorszej sytuacji znalazł się Artur Sowiński, który zaliczył groźnie wyglądający upadek na sobotnim Memoriale Henryka Łasaka.
Kolarz Voster ATS Team upadł na mokrym od deszczu zjeździe, wpadając z impetem w barierki energochłonne. Prosto z trasy zawodnik przetransportowany został do szpitala w Limanowej, gdzie po serii badań stwierdzono kilka złamań: wyrostka poprzecznego kręgu szyjnego i piersiowego, prawego obojczyka i kości dłoni śródręcza. Według informacji przekazanych przez drużynę Voster ATS, Sowińskiego czeka długa przerwa od roweru, wstępnie szacowana na 3 miesiące.