Wiadomości

Tour de France 2022. Christophe Laporte i wyczekany francuski triumf

Christophe Laporte utarł w piątek nosy wszystkim sprinterskim spryciarzom. Sięgając po etapowe zwycięstwo nie tylko dopisał kolejny sukces do listy ekipy Jumbo-Visma, ale przede wszystkim dał francuskim kibicom pierwszy, długo wyczekiwany triumf w tegorocznej edycji Tour de France.

109. edycja “Wielkiej Pętli” dobiega powoli końca. Dziś o etapowe zwycięstwo ponownie powalczyć mogli sprinterzy, którzy przez minione tygodnie z zaciśniętymi zębami pokonywali górskie przełęcze, walcząc o utrzymanie się w limicie czasu. I kiedy już od mety 19. odcinka dzieliły ich ostatnie metry, z sprinterskie pociągi zajmowały miejsca do finałowej rozgrywki, z peletonu nieoczekiwanie zaatakował Christophe Laporte.

Kolarz Jumbo-Visma zdołał uzyskać niewielką przewagę nad rywalami i o ułamki sekundy wyprzedził na kresce najszybszych kolarzy peletonu.

Trudno mi to sobie wyobrazić, ale jestem niesamowicie szczęśliwy. Drużyna mi dziś zaufała. Wout [van Aert] powiedział mi: “to twój dzień”. Ostatnio te słowa usłyszałem od niego na Paryż-Nicea

– mówił Laporte na mecie w Cahors, odwołując się do pierwszego etapu tegorocznego Paryż-Nicea, na którym również triumfował.

Naszym podstawowym celem było dziś bezpieczne dojechanie z Jonasem [Vingegaardem] do strefy ostatnich 3 kilometrów. W końcówce mocno wszedłem w jeden z zakrętów i zobaczyłem, że zrobiła się za mną przerwa. Zrobiłem więc wszystko by to wykorzystać. To więcej niż nagroda. To coś niewiarygodnego

– opowiadał dalej rozemocjonowany Francuz z Jumbo-Visma.

Już wcześniej byłem bardzo zadowolony z naszego występu na Tour de France, nie biorąc w ogóle pod uwagę indywidualnego wyniku. Dziś jednak drużyna dała mi szansę na walkę o etapowe zwycięstwo. W przeszłości dwukrotnie dwukrotnie byłem już drugi, więc ten dzisiejszy triumf jest naprawdę wyjątkowy. Poza tym to ważne, żeby na Tourze nie zabrakło francuskiego zwycięstwa. Tłum się cieszył, moja rodzina się cieszyła i ja też.

Ze zwycięstwa swojego kolegi z zespołu radości nie krył również lider klasyfikacji generalnej Touru, Jonas Vingegaard.

To był dla nas bardzo stresujący dzień. Cieszę się, że spokojnie dojechaliśmy do mety, ale tym bardziej cieszy mnie triumf Christophe’a. To świetny gość. Niewiarygodne, co zrobił. Naprawdę zasłużył na to zwycięstwo. Pomagał mi przez te trzy tygodnie, a dziś nadal był w stanie wygrać etap. To pokazuje też to, jaką drużyną jesteśmy.

Dla Laporte’a piątkowy triumf na Tour de France jest największym, choć nie jedynym sukcesem w karierze. 30-latek miał już trochę powodów do radości w tym roku. Poza wspomnianym już zwycięstwem etapowym na Paryż-Nicea, stawał również na podiach klasyków Gandawa-Wevelgem oraz E3 Saxo Bank Classic.

Martyna Maria Kobylińska

Recent Posts

Zwycięstwo Marty Lach | Wankiewicz na podium etapu Gracia

Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.

27 kwietnia 2024, 20:19

Tour de Romandie 2024: etap 4. Richard Carapaz triumfuje w Leysin, Carlos Rodriguez liderem

Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.

27 kwietnia 2024, 16:17

Zapowiedź Vuelta España Femenina 2024

Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…

27 kwietnia 2024, 15:25

Giro d’Italia 2024. Geraint Thomas jeszcze raz po maglia rosa

Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.

27 kwietnia 2024, 12:53

Tour de Romandie 2024. Thibau Nys uczy się szosowego rzemiosła

Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…

27 kwietnia 2024, 10:27

Tour de Romandie 2024. Luke Plapp: “Szczęśliwy Plapp to szybki Plapp”

Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…

27 kwietnia 2024, 09:02