Lider i sprinter grupy Intermarche-Wanty-Gobert, Biniam Girmay, nie przystąpi do jedenastego etapu Giro d’Italia.
Erytrejczyk przypadkowo wystrzelił sobie korek szampana w oko, kiedy na podium świętował wygraną na dziesiąty odcinku “Różowego Wyścigu”. Zawodnik niemal natychmiast trafił na badania do lokalnego szpitala, gdzie lekarze zajęli się obrażeniami.
Zespół we środę rano opublikował nagranie, w którym Girmay podziękował za wsparcie kolegom i sztabowi ekipy oraz potwierdził, że nie przystąpi do jedenastego etapu Giro.
Badania pozwoliły zdiagnozować krwotok w przedniej komorze lewego oka. Póki co, wszystko idzie w dobrym kierunku i stan zawodnika będzie monitorowany w najbliższych dniach. Aby zminimalizować ryzyko nasilenia się krwotoku i wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego, zdecydowanie zalecane jest wstrzymanie aktywności fizycznej
– zameldował w komunikacie medycznym lekarz zespołu, Piet Daneels.
Dziennikarze obecni na miejscu już wczoraj wieścili taki scenariusz.
20:20. Biniyam Girmay właśnie opuścił szpital w Jesi. Jego start na 11. etapie wydaje się mało prawdopodobny. Rano zespół przekaże dalsze informacje [w tej sprawie]
– przekazał wczoraj na Twitterze holenderski reporter Renaat Schotte.
Problemy z otwieraniem szampana przytrafiały się wielu kolarzom. Na mecie pierwszego etapu Giro Mathieu van der Poel dostał korkiem w okolice obojczyka i policzka, ale na szczęście obyło się bez groźniejszego urazu. Wielokrotnie widzieliśmy filmiki uwieczniające momenty, gdy przez latające korki zawodnikom spadały czapki bądź z szampanów obficie wylewała się piana. Tym razem sytuacja z kategorii śmiesznych wydarzeń przy sportowej rywalizacji przerodziła się w realną kontuzję i wycofanie z wyścigu.
Sam Welsford wygrywa na Węgrzech. Fabio Jakobsen bez formy. Weź udział w Mistrzostwach Polski Branży Budowlanej. Wiadomości i wyniki ze…
Zapowiedź 6. etapu Giro d’Italia 2024. 9 maja (czwartek): Torre del Lago Puccini – Rapolano Terme (180 km ⭐️⭐️⭐️).
Francuz Benjamin Thomas, po ucieczce czterech zawodników, wygrał piąty etap Giro d’Italia.
Xi Jinping na Tourmalet. Mediolan San Remo kobiet coraz bliżej. Wiadomości z wtorku, 7 maja.
Zapowiedź 5. etapu Giro d’Italia 2024. 8 maja (środa): Genua – Lukka (178 km ⭐️⭐️).
Jonathan Milan wygrał w liguryjskim miasteczku Andora czwarty etap wyścigu Giro d’Italia. Liderem wyścigu pozostał Słoweniec Tadej Pogacar.
Zobacz komentarze
Szast prast i reklama szampana zmieniła się w antyreklamę. Może kolarze powinni otwierać te butelki w swoich okularach szosowych?
Albo w googlach jak kiedyś Sagan :)
Pech, życzę mu zdrowia ale to za karę, za pokonanie MVDP
Szkoda, walka o cyklamenową zapowiadała się równie ciekawa jak o zieloną na TdF.
Z całym szacunkiem, ale sposób w jaki otwierał butelkę nie świadczy dobrze o jego inteligencji. Smierc mu nie groziła, ale nagrody za najbardziej absurdalne wyczyny w tym względzie przyznają. Przynajmniej ma chłop moc w nogach i wydolne płuca :)