Scheldeprijs 2022. Alexander Kristoff na solo

Alexander Kristoff (Intermarche-Wanty-Gobert) wygrał po solowej akcji w Schoten semi-klasyk Scheldeprijs.

Norweski weteran zostawił w pokonanym polu współtowarzyszy odjazdu. Drugie miejsce zajął Danny van Poppel (Bora-hansgrohe), a trzeci przyjechał były torowiec Sam Welsford (Team DSM).

Szymon Sajnok (Cofidis) dotarł do na 19. miejscu.

Maciej Bodnar (TotalEnergies) i Stanisław Aniołkowski (Bingoal Pauwels Sauces WB) nie ukończyli wyścigu.

Sprinterska jednodniówka ponownie rozpoczęła się w holenderskim Terneuzen, kierując się do Belgii. Na koniec kolarze wykonali trzy pętle (17,2 km) z odcinkiem bruku Broekstraat, przed finiszem w Schoten.

Zelandia słynie z silnych wiatrów i takiż pojawił się na trasie. Skutkiem tego peleton rozpadł się już po kilkunastu kilometrach.

Z przodu znalazło się 16 zawodników: Jasper Philipsen, Tim Merlier (Alpecin-Fenix), Rudiger Selig (Lotto Soudal), Alexander Kristoff, Gerben Thijssen (Intermarche-Wanty-Gobert), Sam Bennett, Jordi Meeus, Ryan Mullen, Danny van Poppel (Bora-hansgrohe), Cees Bol, Casper Van Uden, Sam Welsford (Team DSM), Edward Theuns (Trek-Segafredo), Daniel McLay (Team Arkea Samsic) i Soren Waerenskjold (Uno-X Pro Cycling Team).

Tempo początkowej fazy wyścigu było niesamowite. W pierwszych dwóch godzinach rywalizacji średnia prędkość wyniosła powyżej 50 km/h, a w grze o zwycięstwo pozostało zaledwie kilkunastu kolarzy.

52 kilometry przed metą, chwilę przed pierwszym przejazdem przez finałową prostą w Schoten, z czołówki odpadł Waerenskjold. Norweg osłabł z sił, dostał kurczy i zrezygnował z dalszego ścigania.

Na początku kolejnego okrążenia, 35 kilometrów przed metą, zaczął padać deszcz, a przewaga czołówki nad drugą grupą urosła powyżej minuty.

Na ostatnim okrążeniu rozpoczęły się harce. Jako pierwszy ciągłych przyspieszeń nie wytrzymał zmęczony Bennett. Chwilę później z czołówki odpadli także Selig, Meeus i Mullen.

7 kilometrów przed metą, na ostatnim odcinku bruku, zaatakował Kristoff. Z tyłu tempo na chwilę siadło, dzięki czemu Norweg szybko zyskał kilkanaście sekund przewagi. Liczne próby przeskoków kończyły się niepowodzeniem.

Kristoff wjechał na ostatni kilometr z przewagą prawie 30 sekund, a na mecie długo świętował kolejny sukces w karierze. Finisz o 2. miejsce wygrał Van Poppel, łapiąc po drodze dwójkę Van Uden i McLay.