Danielo - odzież kolarska

Sprinty, ranty i góry pustyni. Zapowiedź UAE Tour 2022

Wyścig UAE Tour otwiera cykl kolarskich wyścigów WorldTour i jest pierwszym wielkim starciem gwiazd peletonu w sezonie 2022. Siedmiodniowa etapówka na Półwyspie Arabskim wskaże u kogo najlepiej przebiega przygotowanie do trudów nowego sezonu.

W połowie lutego w Europie trwają już etapówki w Andaluzji, w Algarve i we francuskim departamencie Var. Żadna z nich nie przyciągnęła jednak takiej obsady, co wyścig UAE Tour na Półwyspie Arabskim.

UAE Tour zaplanowano między 20 a 26 lutego i to wokół tego startu swój program w lutym ułożyło kilku najlepszych kolarzy w peletonie.

Kolarstwo do Zjednoczonych Emiratów Arabskich zawitało po raz pierwszy w 2015, gdy RCS Sport zdecydował się na zorganizowanie czterodniowego Dubai Tour. Rok później w kalendarzu pojawił się wyścig Abu Dhabi Tour, wnoszący do programu podjazd pod Jebel Hafeet. Oba wyścigi połączyły się w 2019 roku i tak powstał worldtourowy wyścig UAE Tour.

Organizatorzy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odpowiadają tym samym na zapotrzebowanie topowych ekip, które najlepszych kolarzy chcą sprawdzić po zimowej przerwie na długich podjazdach i w jeździe n czas. W tym kontekście nie dziwi obecność dwóch górskich etapów z metami w paśmie górskim Al-Hadżar oraz krótkiej czasówki. Cztery szanse dostaną sprinterzy, co zapowiada znakomite pojedynki w obsadzie godnej Tour de France.

Sonda zakończona!

UAE Tour 2022 wygra:
0 głosów · 0 odpowiedzi
×

Czy o losach klasyfikacji generalnej zadecydują dwa podjazdy? Taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny, ale nie da się wykluczyć, że na jednym z płaskich etapów podmuchy wiatru rozbujają stawkę na tyle, że któraś z ekip postanowi sprawdzić rywali w walce na rantach.

W kolarskiej batalii na Półwyspie Arabskim wezmą udział trzej polscy kolarze: Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers), Rafał Majka (UAE Team Emirates) i Filip Maciejuk (Bahrain Victorious).

fot. LaPresse – Fabio Ferrari

Trasa UAE Tour 2022

20 lutego – etap 1: Madinat Zayed – Madinat Zayed (184 km)

Płaski etap na rozgrzewkę. Tam i z powrotem, na metę prowadzi długa i szeroka prosta. Bez rond, bez wysepek, w sam raz na dobre rozprowadzenie.

21 lutego – etap 2: Hudayriyat Island – Abu Zabi Breakwater (176 km)

Znowu płasko, tym razem nad Zatoką Perską. Na ostatnim kilometrze do pokonania dwa ronda, a na ostatnich 500 metrach prowadząca na metę szosa biegnie po delikatnym łuku.

22 lutego – etap 3: Ajman (9 km, jazda indywidualna na czas)

Okazja do sprawdzenia, ile mocy wycisnąć z siebie można na płaskim, 9-kilometrowym odcinku. Trasa ma parę łuków, ale niespodzianek nie będzie: kolarze oddalą się o 4500 metrów od Ajmanu i wrócą tą samą szosą.

23 lutego – etap 4: Fujairah Fort – Jebel Jais (181 km)

Górska próba w górach Al-Hadżar. Wspinaczka na Jebel Jais pojawia się po raz trzeci: poprzednio wygrywali tu Primoz Roglic (2019, po finiszu z grupki) oraz Jonas Vingegaard (2021, kilka sekund przed Tadejem Pogacarem).

21,1 kilometra na podjeździe to spore wyzwanie, biorąc pod uwagę, że średnie nachylenie to ponad 5%. Na ostatnich 5 kilometrach zrobi się kręto, a nachylenie oscylowało będzie między 6 a 7%. Czy komu uda się odjechać? Ostatnio przeszkodził wiatr, w tym roku też może się okazać, że różnice nie będą duże.

24 lutego – etap 5: Ras al Khaimah Corniche – Al Marjan Island (182 km)

Sprinterzy po raz kolejny. Na sztucznej wyspie Al Marjan przyda się nie tylko moc, ale i pomysł, gdyż ostatnie 6 kilometrów to jazda drogą w kształcie ostrza sierpa. Dojazd do ostatnich trzech kilometrów prowadzi po wewnętrznej stronie łuku, finał po zewnętrznej, z możliwymi podmuchami wiatru.

25 lutego – etap 6: Expo 2020 Dubaj – Expo 2020 Dubaj (180 km)

Jeszcze jedna szansa dla sprinterów, tym razem bez udziwnień. Peleton odwiedzi luksusowy kompleks “The Atlantis” i sztuczną wyspę w kształcie drzewa palmowego, a po powrocie przed hale EXPO walczył będzie na stosunkowo nieskomplikowanym finale.

26 lutego – etap 7: Al Ain – Jebel Hafeet (148 km)

Jebel Hafeet

Jabel Hafeet zwykle był pierwszą górską rozgrywką wyścigu, a tym razem organizatorzy zostawili go na zakończenie rywalizacji. 10 kilometrów i 800 metrów podjazdu na “Pustą Górę”, średnio 5,4%, to dobry test dla grandtourowców i górali.

Wspinaczka w paśmie Al-Hadżar jest dość regularna: 7 kilometrów pnie się przy średnim nachyleniu 8%, dopiero 2300 metrów przed metą robi się łatwiej.

Zwycięzca powinien zaatakować stosunkowo wcześnie i do wypłaszczenia dojechać z przewagą, którą pozwoli mu na wygranie wyścigu.

Obsada

Generalka: Pogacar kontra reszta świata?

Łatwo jest złożyć, że Tadej Pogacar jest faworytem do wygrania wyścigu a terenie sponsorów ekipy UAE Team Emirates. Słoweniec nie startował jeszcze w tym roku, a jego przygotowania przerwała choroba Covid-19. 23-latek twierdzi, że od roweru odpoczywał tylko cztery dni i że czuje się dobrze. Jeśli choroba nie odbiła się na jego formie, spodziewać się możemy zawodnika, który ze wszystkich sił spróbuje wygrać przed sowicie opłacającymi go sponsorami.

UAE Team Emirates jest przygotowany na wszystkie ewentualności. Do ZEA przyjechał też João Almeida, który przy niedyspozycji lidera ekipy powinien bez trudu włączyć się do rywalizacji o podium.

fot. LaPresse – Fabio Ferrari

O zwycięstwo powalczyć będzie chciał Adam Yates. Brytyjczyk wygrał zmagania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w 2020 roku, przed rokiem przegrał tylko z Pogacarem i w tym roku znowu powinien być w formie. Biorąc pod uwagę jego skromy program startów, 29-latek będzie chciał, jak w poprzednich latach, na trasach etapówek wskakiwać na najwyższy poziom. Wspinaczki UAE Tour pozwolą mu na rozkręcenie tempa i wyprowadzenie żądlących ataków.

Romain Bardet zaczyna wprawdzie sezon, ale jego obecność w ścisłej czołówce nie zdziwi. Francuz ma za sobą udany sezon w barwach Team DSM i twierdzi, że technolodzy ekipy wyciskają z niego nowe pokłady energii. Czy to wystarczy, aby nawiązać walkę z Pogacarem i Yatesem? Na czasówce być może, na podjazdach? Przekonamy się wkrótce.

Do walki o podium powinni włączyć się też zawodnicy Bahrain Victorious: Gino Mader i Pello Bilbao. Bask powinien radzić sobie lepiej, gdyż za sobą ma już przetarcie w Hiszpanii, w tym czwartą lokatę na górskim etapie Volta a la Comunitat Valenciana.

fot. Fabio Ferrari/LaPresse

Bora-hansgrohe liczyła będzie na Jaia Hindleya, natomiast Astana Qazaqstan postawi na Davida de la Cruza. Kogo poza nimi obserwować pod kątem kolejnych startów? 

Sezon 2022 ma być nowym początkiem dla Boba Junglesa (AG2R Citroën), który przeszedł operacje udrożnienia tętnic biodrowych w obu nogach. Nowy rozdział zaczyna też Tom Dumoulin (Jumbo-Visma), który w tym sezonie poszuka swojego grandtourowego alter ego

Uwaga też na Neilsona Powlessa. 25-latek przed rokiem UAE Tour skończył jako piąty, a w końcówce sezonu wygrał Donostia San Sebastian Klasikoa i jako piąty dojechał do mety mistrzostw świata. Czas na kolejny krok.

Szybcy i wściekli: sprinterów trudno zliczyć

Ciasno będzie w sprinterskich końcówkach, gdyż do ZEA przyjedzie większość światowej czołówki sprinterów.

W walce o zwycięstwa Sam Bennett (Bora-hansgrohe), Arnaud Demare (Groupama-FDJ) i Elia Viviani (Ineos Grenadiers) zmierzą się z Markiem Cavendishem (Quick-Step Alpha Vinyl). Bez względu na wynik tego starcia, zapowiada się świetna rywalizacja doświadczonych sprinterów.

O miejsce w czołówce powalczą Pascal Ackermann (UAE Team Emirates) i Dylan Groenewegen (Team BikeExchange-Jayco). Niemiec i Holender w tym roku debiutują w nowych zespołach i chcą udowodnić, że ich miejsce znajduje się w gronie najszybszych zawodników globu. Groenewegen wygrał już dwa etapy Saudi Tour, Ackermann wciąż czeka na zwycięstwo.

Do walki o miejsce w pierwszej trójce powinno włączyć się kilku sprinterów z drugiego szeregu. Niezłym rozprowadzeniem dysponować powinien Jasper Philipsen (Alpecin-Fenix), zaskoczeniem nie będzie dobry występ młodego Olava Kooija (Jumbo-Visma) czy bardziej doświadczonego Ceesa Bola (Team DSM).

Transmisja z UAE Tour

Wyścig UAE Tour pokaże stacja Eurosport oraz kanałach internetowych: GCN i Eurosport Player. Relacje ze wszystkich etapów w godzinach 11:50-13:30 na kanale Eurosport 1, jedynie etapy 1. i 7. na Eurosport 2.

mapki i profile: RCS Sport