Jazda indywidualna na czas w Lido du Camaiore o długości 14 kilometrów rozpocznie tegoroczną edycję Tirreno-Adriatico (7-13 marca).
Drugi dzień „Wyścig Dwóch Mórz”, o długości 219 kilometrów, zaprowadzi do Sovicille i powinien należeć do sprinterów, podobnie jak dzień trzeci, z metą w Terni.
Rywalizacja nabierze rumieńców na czwartym etapie, w Abruzji, ponieważ w samej końcówce trasa trzy razy poprowadzi na dość wymagającym wzniesieniu w Bellante (4,4 km; 5,7%). Podobny finał będzie miał piąty odcinek, prowadzący do Fermo (1 km; 9,7%), w regionie Marche.
W tegorocznym wyścigu zabraknie klasycznej górskiej końcówki, co nie znaczy, że górale obejdą się smakiem. Królewski, szósty etap, poprowadzi bowiem przez Monte Carpegna, 7-kilometrowy podjazd, o nachyleniu niemal 10 procent. Premia ta, kojarzona z treningami Marco Pantaniego, wyrośnie 31 i 12 kilometrów przed zjazdem do Carpegny.
Rywalizacja ponownie zakończy się w San Benedetto del Tronto, jednak tym razem nie będzie to krótka jazda indywidualna na czas, a płaska przeprawa, pod najszybszych kolarzy w peletonie.
7 marca – etap 1: Lido du Camaiore (13,9 km; jazda indywidualna na czas)
8 marca – etap 2: Camaiore – Sovicille (219 km)
9 marca – etap 3: Murlo – Terni (170 km)
10 marca – etap 4: Cascata delle Marmore – Bellante (202 km)
11 marca – etap 5: Sefro – Fermo (155 km)
12 marca – etap 6: Apecchio – Carpegna (213 km)
13 marca – etap 7: San Benedetto del Tronto – San Benedetto del Tronto (159 km)