X²O Badkamers Trofee 2021/22 #4. Niełatwe zwycięstwa Brand i Van Aerta

Lucinda Brand i Wout van Aert zwyciężyli w GP Sven Nys – czwartych zawodach przełajowego cyklu X²O Badkamers Trofee.

Kolarz Jumbo-Visma, pomimo kłopotów na trasie, dał sobie radę z Tomem Pidcockiem (Ineos Grenadiers) i Elim Iserbytem (Pauwels Sauzen-Bingoal).

Lucinda Brand (Baloise Trek Lions) nieznacznie wyprzedziła Ceylin Del Carmen Alvarado (Alpecin-Fenix). Trzecie miejsce przypadło Denise Betsemie (Pauwels Sauzen-Bingoal).

Del Carmen Alvarado sprawdziła mistrzynię świata

W wyścigu kobiet, na miejscami bardzo grząskiej trasie, po starcie odważnie ruszyła zwyciężczyni dwóch poprzednich edycji w Baal, Ceylin Del Carmen Alvarado. Z zawodniczką Alpecin-Fenix zabrały się Brand, Betsema i Fem Van Empel (Pauwels Sauzen-Bingoal). Ta ostatnia szybko jednak odpadła.

Słabo spisująca się w tym sezonie Alvardo na równi z Brand nadawała tempo czołówce. Dwójka po drugiej rundzie odskoczyła od Betsemy na 8 sekund.

Po upadku Alvardo mistrzyni świata wyszła na samodzielne prowadzenie, rozpoczynając ostatnią, czwartą rundę z zapasem 6 sekund. Alvardo nie zamierzała odpuścić, co jej się opłaciło, gdyż dopadła faworytkę w połowie okrążenia.

Od razu wyszła przed Brand, jednak ta zachowała zimną krew. Na podbiegu ruszyła żwawo, odzyskując kilka metrów przewagi. Alvardo próbowała ostatnim zrywem przechylić szalę zwycięstwa na finiszowej prostej, ale te kilka metrów straty przesądziły o jej porażce.

Van Aert podniósł się po upadku

Rywalizacja „błotniaków” otworzył atak Toma Pidcocka. Anglik zyskał nieznaczną przewagę, lecz nie na długo, gdyż zawodnika Ineos Grenadiers złapali Wout van Aert, Toon Aerts (Baloise Trek Lions) i Eli Iserbyt.

Aerts szybko wypadł z tego kwartetu, a w jego miejsce wskoczył na krótko Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen-Bingoal).

W połowie wyścigu zaczęła się uwidaczniać przewaga Van Aerta. Mistrz Belgii daleko za sobą zostawił konkurencję, dlatego mogło się już wydawać, że jest po sprawie. Wtedy popełnił poważny błąd, upadając w głębokie błoto.

Do boksu było daleko. Czwartą rundę ukończył tylko 2 sekundy przed Pidcockiem, a w strefie zmian zmarnował z górą 20 sekund, majstrując przy butach. Spadł nie tylko za Pidcocka, ale również Iserbyta.

Rozpoczął się wielki pościg. Van Aert szybko dopadł Iserbyta, rozpoczynając przedostatnie okrążenie ze stratą 9 sekund do mistrza Wielkiej Brytanii.

Na ostatnie wpadli już obok siebie. Pidcock starał się utrzymać przed Belgiem, jednak ten zachował więcej sił w końcówce, meldując się na mecie po siódme zwycięstwo w swoim siódmym występie w sezonie.