Tom Pidcock bez większych oczekiwań podszedł do swojego pierwszego w tym sezonie wyścigu przełajowego. W piątej rundzie cyklu Superprestige zaliczył kilka błotnych kąpieli, ostatecznie zajmując w Boom 7. miejsce.
Zawodnik Ineos Grenadiers w wypowiedzi przed startem zaznaczył, że jego czas jeszcze nadejdzie.
W ostatnich latach pokazałem, że w pierwszych startach sezonu nie należy niczego specjalnego po mnie oczekiwać. Na początek czekam jednak znacznie niecierpliwiej niż w zeszłym roku. Za mną dobra przerwa, jestem zmotywowany do sezonu przełajowego
– stwierdził w „Velonews”.
Pidcock przyznał, że wciąż dokucza mu bolące kolano.
Nie jest tak źle, jak podczas Vuelty a Espana. Nie powiedziałbym, że ból był wtedy nie do zniesienia, ale też nie było dobrze. Teraz jest znacznie lepiej, lecz kolano ponownie zaczyna o sobie przypominać. To nie pomaga, zwłaszcza gdy próbujesz skupić się na treningu.
Vuelta a Espana rozpocznie się w Monako. Mathys Rondel wygrywa w wyścigu Orlen Nations GP. Znamy datę drugiego sezonu „Tour…
Zapowiedź 13. etapu Giro d’Italia 2024. 17 maja (piątek): Riccione – Cento (179 km ⭐️).
Julian Alaphilippe, po ponad 100-klometrowej akcji, wygrał w Fano dwunasty etap Giro d’Italia.
Lotta Henttala (EF Education-Cannondale) była najszybsza w pierwszym dniu Vuelta a Burgos Feminas, zaliczanego do cyklu WorldTour.
Milan uciekł rywalom. Van der Poel wybrał szosę, a nie MTB. Wirus zbiera żniwo na Giro d’Italia. Wiadomości i wyniki…
Zapowiedź 12. etapu Giro d’Italia 2024. 16 maja (czwartek): Martinsicuro – Fano (193 km ⭐️⭐️⭐️).