Danielo - odzież kolarska

Wout van Aert niepewny startu w Przełajowych Mistrzostwach Świata

Wout van Aert

Wout van Aert rozpocznie sezon przełajów 4 grudnia na trasie wyścigu z cyklu Superprestige w Boom. 27-latek szykuje się na kilka intensywnych tygodni, ale nadal zastanawia się nad startem w Przełajowych Mistrzostwach Świata pod koniec stycznia.

Belg zaplanował intensywny blok startów tej zimy, gdyż w pięciotygodniowym okresie wystartuje w 12 przełajowych imprezach. W tym samym czasie zdołał do kalendarza wcisnąć krótkie zgrupowanie w Hiszpanii, gdzie spotka się z kolegami z Jumbo-Visma.

Wout jest wielkim pasjonatem przełajów i cieszy się tym sportem. W tym roku wybraliśmy dla niego bardziej zgrupowany kalendarz startów, co pozwolić ma na osiągnięcie wyższego poziomu. Taki układ daje mu także wystarczająco dużo czasu na przygotowania do sezonu szosowego

– ocenił dyrektor sportowy Jumbo-Visma, Merijn Zeeman.

W okresie świąteczno-noworocznym Van Aerta czeka sporo pracy. 27-latek zaliczy aż 6 startów w 8 dni, m.in. w Dendermonde (26 grudnia, Puchar Świata), Heuseden-Zolder (27 grudnia, Telenet Superprestige) i Hulst (2 stycznia, Puchar Świata). Na grząskiej rundzie w Dendermonde po raz pierwszy zmierzy się Mathieu van der Poelem, i przy deszczowej pogodzie będzie faworytem.

5 stycznia kolarz Jumbo-Visma zaprezentuje się przed własną publicznością. W rodzinnym Herentals może liczyć na wsparcie swoich kibiców i sprzyjającą trasę wyścigu z cyklu X2O Trofee. Według planu punktem kulminacyjnym będą mistrzostwa Belgii, które zaplanowano 9 stycznia na piaszczystej rundzie wokół nadmorskiego kurortu Middelkerke.

Decyzja o starcie w Przełajowych Mistrzostwach Świata w amerykańskim Fayetteville (30 stycznia) jeszcze nie zapadła. Wout van Aert i jego trenerzy obawiają się, że wylot za ocean skomplikuje przygotowania do sezonu szosowego.

Mistrzostwa Belgii to ważny cel dla Wouta. O jego udziale w mistrzostwach świata zadecydujemy po ich zakończeniu. Ta sprawa wciąż nie jest rozstrzygnięta

– dodał Zeeman.