Julian Alaphilippe nie poświęci wszystkiego Tour de France

W drugim roku panowania Julian Alaphilippe odpuści sobie wiosną Ronde van Vlaanderen, skupiając się na Ardeńskim Tryptyku. Tour de France raczej nie poświęci dla klasyfikacji generalnej.

29-latek swoje plany przedstawił w rozmowie z radiem „RMC”.

W pierwszym tygodniu i w pierwszej części Touru wiele może się wydarzyć. Trudno jest przewidzieć scenariusz, a to coś, co bardzo lubię. Nie mam tu na myśli klasyfikacji generalnej. Myślę tylko o tym, by dobrze pojechać te etapy i spróbować wygrać. Wiele rzeczy się wydarzy, a ja mam nadzieję, że dzięki temu Tour będzie interesujący.

To właśnie mam na myśli, gdy tłumaczę, że podoba mi się trasa Touru. Mamy też bardzo trudne etapy w wysokich górach, które będą trudne do kontrolowania. Na razie nie robię zbyt wielu planów. Poczekam na zapoznanie się przed wyjazdem z wybranymi odcinkami. Wtedy postawię sobie jaśniejsze cele.

Kolarz Deceuninck-Quick-Step zaznaczył, że chce się mocniej zapisać w historii kolarskich monumentów. Do tej chwili posiadł jeden, Mediolan-San Remo 2019.

W pierwszej części przyszłego sezonu skupię się na Ardeńskich Klasykach. To wyścigi, które najbardziej mi odpowiadają. Uwielbiam Ronde de Vlaanderen, wrócę tam, gdy będę gotowy dać z siebie wszystko i zwyciężyć. W przyszłym roku skupię się na Ardenach. Potem szybko nadejdzie Tour de France.