Danielo - odzież kolarska

Trasa Tour de France Femmes 2022

Tour de France Femmes w 2022 roku będzie największym wyścigiem kolarskim kobiet. Osiem dni ścigania, szansy dla sprinterek, specjalistek od klasyków, odcinki szutrów i finał na podjazdach w Wogezach: to plan Amaury Sport Organisation (ASO) na inaugurację Tour de France kobiet.

Tour de France Femmes, czyli najnowsza reinkarnacja wyścigu Tour de France kobiet, odbędzie się w lipcu 2022 roku, w formacie wyścigu ośmiodniowego.

Impreza zaplanowana jest na dni 24-31 lipca i wystartuje z Paryża tego samego dnia, kiedy zakończy się 109. edycja wyścigu Tour de France. W programie znalazło się 8 etapów, w tym cztery płaskie, dwa pagórkowate i dwa górskie. W sumie zawodniczki pokonają 1029 kilometrów.

Tour de France kobiet organizowano już w przeszłości. Przyszłoroczna kontynuować ma tradycje 34 edycji wyścigu, który pod różnymi nazwami i z różnymi organizatorami odbywał się w latach 1984-2009. ASO, wtedy pod nazwą Société du Tour de France, wyścig organizowało w latach 1984-1989.

Głównym partnerem imprezy jest firma Zwift, stąd oficjalna nazwa wyścigu to Tour de France Femmes avec Zwift. Dyrektorką wyścigu została była dziennikarka i prezenterka francuskiej telewizji, Marion Rousse.

Pula nagród to 250 tysięcy euro, z czego 50 tysięcy euro otrzyma zwyciężczyni wyścigu.

Trasa Tour de France Femmes 2022

Trasa wyścigu tour de France kobiet z Paryża skieruje się na wschód, pozostając na północy Francji. Peleton rywalizował będzie na szosach regionów Île-de-France, Grand Est oraz Bourgogne-Franche-Comté.

Zmagania otworzy 82-kilometrowe kryterium w Paryżu, z finiszem na Polach Elizejskich. Drugiego dnia szansę znowu dostaną sprinterki, natomiast trzeci odcinek, prowadzący do Épernay, zaoferuje pięć krótkich podjazdów, w tym dwa na ostatnich 17 kilometrach. Na rundzie w finale czekają Côte de Mutigny (900 m; 12,1%) oraz Mont Bernon (1 km, 4,6%). Tu koszulkę liderki przejąć powinna góralka lub specjalistka od wyścigów klasycznych.

Czwartego dnia zawodniczki zawitają do historycznego regionu Szampanii, a pięć wspinaczek w drugiej partii 126-kilometrowego etapu przeplatały będą sektory szutrowe. W sumie do pokonania będzie 12,9 kilometra na sekcjach niepokrytych asfaltem. Dwie ostatnie trudności sprzyjają specjalistkom od klasyków. Côte des Begeres (1,7 km; 5,1%) i Côte du Val Perdu (1,8 km, 4%) wyrosną na ostatnich 9 kilometrach, a z drugiej z nich do mety pozostanie nieco pond 4 kilometry.

Wyścig piątego dnia wjedzie w Wogezy, ale trudnością będzie dystans, a nie podjazdy. 175 kilometrów to odcinek bardzo długi, w większości płaski, na którym kluczem będzie utrzymanie koncentracji i niezaplątanie się w kraksę.

Specjalistki od klasyków ostatnią szansę dostaną na szóstym etapie, w departamencie Dolny Ren. Na drodze do Rosheim pojawią się cztery podjazdy, w tym Côte de Boersch (1,3 km; 6,1%) na 11 kilometrów przed metą. Za szczytem premii górskiej szosa wciąż pnie się do góry, a stromy zjazd gwarantuje wyścig rodem z ardeńskich klasyków.

Dwa ostatnie etapy to górskie przeprawy w Wogezach. Siódmy etap poprowadzi przez Petit Ballon (9,3 km; 8,1%), Col du Platzerwasel (7,1 km; 83%), a w finale na najwyższy szczyt Wogezów, Grand Ballon (13,5 km; 6,7%). Wspinaczka na wysokość 1336 metrów n.p.m. to “dach wyścigu”, ale z linii premii górskiej do mety pozostaje 7,5 kilometra.

Klasyfikację generalną wyjaśni etap ósmy, na który najlepsze zawodniczki w boju sprawdzi Ballon d’Alsace (8,7 km; 6,9%) oraz finałowa wspinaczka na La Super Planche des Belles Filles (7 km; 8,7%).

Tour de France Femmes 2022 dzień po dniu

24 lipca – etap 1: Paryż – Paryż (82 km)

25 lipca – etap 2: Meaux – Provins (135 km)

26 lipca – etap 3: Reims – Epernay (133 km)

27 lipca – etap 4: Troyes – Bar-sur-Aube (126 km)

28 lipca – etap 5: Bar-le-Duc – Saint-Die-des-Vosges (175 km)

29 lipca – etap 6: Saint-Die-des-Vosges – Rosheim (128 km)

30 lipca – etap 7: Selestat – Le Markstein (127 km)

31 lipca – etap 8: Lure – La Super Planche des Belles Filles (123 km)

mapki i profile: ASO

2 Comments

  1. kwtk

    14 października 2021, 17:23 o 17:23

    W końcu coś na poziomie Touru!

  2. Sławek

    21 października 2021, 19:42 o 19:42

    A gdzie etap prawdy? Ale dobrze, że coś się ruszyło.