Danielo - odzież kolarska

Eddy Merckx wskazał godnego siebie następcę

I nie jest to Remco Evenepoel. Kolarz wszechczasów pozostaje pod wrażeniem osiągnięć Tadeja Pogacara, który tylko w tym sezonie zdobył Tour de France oraz dwa monumenty, Liege-Bastogne-Liege i Il Lombardia.

Obaj panowie byli obecni na imprezie sponsorowanej przez producenta obuwia DMT, udzielając tam wywiadu. 76-letni dziś Merckx pochwalił Pogacara za jego osiągnięcia podczas tak krótkiej kariery.

Wiele razy bez żadnego uzasadnienia słyszałem ‘to jest nowy Merckx’. Uważam, że Pogacar spełnia tego przesłanki. Ma tylko 23 lata, a już jest dwukrotnym zwycięzcą Tour de France. Ja nie miałem jeszcze Touru w wieku 24 lat. To naprawdę niesamowite.

Słoweniec wydaje się być daleki od zawrotów głowy, wywołanych sukcesami. Wciąż ma wiele do osiągnięcia i twardo stąpa po ziemi.

Wiele osób mówiło mi, że jestem nowym Merckxem, ale po prostu jest niemożliwością wygrać tyle samo co on. Szczerze mówiąc, to nie wiem, co odpowiedzieć. Nawet trochę się denerwuję, siedząc obok takiej legendy. Eddy wygrał naprawdę wszystko w swojej karierze. Trudno będzie mi wygrać Mediolan-San Remo jeden raz, a co dopiero siedem razy…

– cytuje „TuttoBiciWeb” zawodnika UAE Team Emirates.

Lepiej nie myśleć zbyt wiele o przyszłości. Chcę teraz cieszyć się chwilą i moim wspaniałym sezonem. Możliwe, że w przyszłości będę miał kilka słabych lat, że będę wygrywał mniej. Dlatego mądrze jest nie myśleć o rekordach. Oczywiście chcę wygrywać jak najwięcej, ale wiem też, jak radzić sobie z porażkami.

Pogacar wskazał swoje sportowe marzenia na najbliższe lata.

W tym roku na Igrzyskach zająłem trzecie miejsce, ale w przyszłości chciałabym zdobyć złoty medal. Kiedyś chcę też zostać mistrzem świata oraz wygrać Giro d’Italia i Vuelta a Espana.

8 Comments

  1. Marcraft

    12 października 2021, 13:20 o 13:20

    no i gitara

  2. zbigniew machander

    12 października 2021, 15:12 o 15:12

    Remco to jak narazie ofiara dmuchania balonika przez pismaków …szkoda chłopaka …

  3. reko

    12 października 2021, 17:05 o 17:05

    Nawet jak już nic nie wygra to i tak kariera rozliczona…

  4. Dfghh

    12 października 2021, 18:15 o 18:15

    Najważniejsze to wygrywać bez dopingu a to już nie takie oczywiste…

  5. reko

    12 października 2021, 22:03 o 22:03

    ….to bardzo oczywiste. Na bombie lecą wielu lub baaaardzo wielu od prosów dominatorów i luksusowych pomocników po amatorów na ogórkach. Póki istnieje sport i rywalizacja dopóty będzie koks. Dziwne , że nikt nie czepia się geniuszy artystów, którzy tworzyli swe dzieła na prochach.

  6. dragosani

    15 października 2021, 16:38 o 16:38

    @reko: różnica polega na tym, że artysta geniusz tworzy sam, wg własnych reguł i z nikim nie musi rywalizować. W młodości uwielbiałem grunge i zaiste w pompie miałem to, że Kurt i Layne walą herę w kanał.

  7. Ulle

    16 października 2021, 12:39 o 12:39

    @Dfghh
    Nigdy nikt w przeszłości nie wygrał TdF nie stosując dopingu i nikt w przyszłości tego nie dokona. Nie bądźmy naiwni.

  8. reko

    16 października 2021, 18:35 o 18:35

    @dragosani…i tu się mylisz. Rzadko który artysta działa i tworzy sam. Zawsze stoi za tym jakaś grupa ludzi-mniejsza lub większa. Nie konkuruje?-konkuruje i to bardzo o kasę,uwielbienie itp. od rywalizacji między Słowackim i Mickiewiczem przez muzyków po malarstwo. Tak więc jak słusznie zauważył ktoś wyżej…nie bądźmy naiwni.