Michał Gołaś żegna się z zawodowym peletonem na Paryż-Roubaix

Michał Gołaś na trasie wyścigu Paryż-Roubaix (3 października) zakończy zawodową karierę.

37-latek w niedzielę po raz ostatni założy koszulkę zespołu Ineos Grenadiers z numerem startowym. Po 15 latach w zawodowym peletonie Gołasia czeka jeden z najtrudniejszych wyścigów w kalendarzu. “Piekło Północy”, czyli Paryż-Roubaix, to impreza, w której doświadczony zawodnik startował poprzednio tylko raz. W 2008 roku, jako nowicjusz w zawodowym peletonie, wyścigu nie ukończył.

Według kalkulacji Polaka oraz jego zespołu, Gołaś przejechał dotychczas 999 zawodowych wyścigów. Paryż-Roubaix będzie tysięcznym startem.

W ostatnim wyścigu Gołaś pojedzie ze swoim rodakiem, Michałem Kwiatkowskim, który debiutuje na najeżonej sektorami bruku trasie.

To już kolejny “ostatni wyścig” z Gołasiem. Przejechałem z nim jego ostatni Tour de Pologne, ostatnie mistrzostwa świata, teraz jego ostatni wyścig. Cieszę się tymi ostatnimi startami, ale jest mi też smutno, że nie będzie się ze mną ścigał w przyszłym roku. Za nami wiele wspólnie przejechanych wyścigów i treningów. Michał to osoba, którą dobrze jest mieć u boku. Jutro ostatni odcinek tej przygody i na pewno będziemy się nim cieszyli

– powiedział Kwiatkowski.

Gołaś już wcześniej potwierdził plan zakończenia kariery. Kariery, której większą część poświęcił pracy na innych zawodników. Jeździł w Unibecie (2007), Cycle Collstrop (2008), Amica Chips – Knauf (2009), a następnie w Vacansoleil (2009-2011), Quick-Stepie (2012-2015) i Sky/Ineos. W peletonie wyrobił sobie markę odpowiedzialnego i dobrze czytającego wyścigi kolarza. W barwach zespołów Quick-Step i Sky/Ineos opiekował się min. Michałem Kwiatkowskim oraz młodymi adeptami kolarstwa, których na najwyższy poziom wprowadzała brytyjska ekipa. W tej ostatniej w mniejszych wyścigach i klasykach pełnił często rolę kapitana.

Na swoim koncie Gołaś zapisał mistrzostwo Polski (2012), zwycięstwo w Kampioenschap van Vlaanderen (2015) i 4. miejsce w Tour de Wallonie (2011). Regularnie finiszował w czołówce wyścigów o mistrzostwo Polski, wielokrotnie również reprezentował Polskę na imprezach mistrzowskich. W 2014 roku stał za planem organizacji kadry Polski, która do tytułu mistrza świata doprowadziła Kwiatkowskiego, a w 2016 roku pomagał Rafałowi Majce w zdobyciu brązu Igrzysk Olimpijskich.