Danielo - odzież kolarska

Paryż-Roubaix 2021. 5 faworytek inauguracyjnego wyścigu kobiet

Która zawodniczka wygra inauguracyjną edycję Paryż-Roubaix? Faworytkę trudno wskazać, chętnych do zdobycia pierwszej kostki bruku jest co najmniej kilka, co w sobotę zapowiada świetny wyścig.

Paryż-Roubaix kobiet to wyścig między Denain a Roubaix, na dystansie 116,4 kilometra. Na ostatnich 85 kilometrach czeka 17 sektorów bruku, o łącznej długości 29,2 kilometra, w tym przeprawa przez Orchies, Mons-en-Pevele czy Carrefour de l’Arbre.

Jak wybrać faworytki wyścigu tak wyróżniającego się z grona klasyków? Wyścigu, z którego trasą w warunkach wyścigowych nie mierzyła się jeszcze żadna ze startujących?

Dobrej odpowiedzi na to pytanie nie ma, aczkolwiek punktów odniesienia jest kilka.

Co do zasady, wielkich niespodzianek w czołówce spodziewać się nie należy. Najsilniejsze zawodniczki wiosennych klasyków powinny wieść prym. Płaska trasa i koślawy bruk północnej Francji wskazuje na lepiej zbudowane specjalistki od jazdy na czas i flandryjskich bruków, nie na zawodniczki zwykle upatrujące swoich szans w ardeńskich klasykach.

Z tego grona wybrać należałoby zawodniczki, które są w formie w końcówce sezonu. Paryż-Roubaix to jeszcze nie koniec sezonu, aczkolwiek zawodniczki czują już jego trudy, zwłaszcza jeśli w lecie ich główny cel stanowiły Igrzyska Olimpijskie. Mistrzostwa świata we Flandrii to dobry wskaźnik formy, aczkolwiek brak topowego wyniku w Leuven nie jest jeszcze dyskwalifikujący. Po Paryż-Roubaix peleton kobiet pojawić się jeszcze ma na szosach Wielkiej Brytanii oraz holenderskiego regionu Drenthe, co oznacza, że specjalistki od klasyków mają przed sobą jeszcze kilka szans.

Oto pięć zawodniczek, które mogą powalczyć o zwycięstwo w pierwszej edycji Paryż-Roubaix.

Ellen van Dijk

Holenderka została mistrzynią świata i wicemistrzynią Europy w jeździe indywidualnej na czas oraz mistrzynią Europy w wyścigu ze startu wspólnego. Na brukach i na wietrze ma olbrzymie doświadczenie, a do tego dysponuje siłą rażenia, z którą konkurować może niewiele rywalek.

Van Dijk swojej szansy będzie upatrywała w samotnej akcji, być może kilkudziesięciokilometrowej. Jeśli uda jej się odjechać i zyskać kilkanaście sekund, rywalki mogą zacząć kalkulować czy wystarczy im sił w walce o drugie miejsce.

Marianne Vos

Vos na “Piekło Północy” czekała od lat: kolarstwo kobiet w czasie jej kariery i za jej sprawą zmieniło się nie do poznania. Holenderka obserwowała rozwój wyścigów i poszerzenie kalendarza, w ostatnich latach wygrywała też nowe klasyki.

34-latka nie zwalnia: w ostatnich miesiącach za nią dwa wygrane etapy Giro d’Italia, triumf w Simac Ladies Tour i 5. miejsce w Igrzyskach Olimpijskich. Vos tydzień temu zdobyła srebro mistrzostw świata i do wyścigu na brukach podchodzi jako jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek w stawce. To powinno pomóc jej w przetrwaniu krytycznych momentów, a sprint na welodromie w Roubaix z małą grupką rywalek powinien jej najbardziej odpowiadać.

Lotte Kopecky

Kopecky to zawodniczka, która radziła sobie na niewielkich wzniesieniach i na brukach. Zawodniczka Liv Racing w ostatnim czasie wygrała ostatni etap Ceratizit Challenge, triumfowała w Lotto Belgium Tour i otarła się o olimpijski medal.

Na brukach północnej Francji powinna sobie radzić stosunkowo płynnie, jak w wiosennych klasykach, w sprincie zdolna jest konkurować z Vos, ale czy do welodromu w Roubaix dojedzie w pierwszej grupce?

Annemiek van Vleuten

Annemiek van Vleuten w ostatnich latach wygrywała jak na zawołanie, a do kolekcji wygranych klasyków chętnie dołożyłaby Paryż-Roubaix. Wicemistrzyni olimpijska na brukach i szutrach triumfowała już we Flandrii i Toskanii. Start w mistrzostwach świata nie poszedł po jej myśli.

Czy to oznaka, że długi sezon daje się we znaki? Być może, ale Van Vleuten na pewno spróbuje i nie pozwoli łatwo, aby inne zawodniczki narzuciły jej warunki gry.

Marta Bastianelli

Bastianelli za sobą ma starty w mniejszych wyścigach i sporo dobrych wyników w sprintach, ale i warte odnotowania zwycięstwo etapowe na trasie Tour de l’Ardeche, odniesione po samotnej akcji. 34-letnia zawodniczka w 2019 i 2020 roku zapisała bardzo udaną serię występów w belgijskich klasyków, które zdobi triumf we “Flandrii” z 2019 roku.

Na brukach Włoszka powinna poradzić sobie dobrze, a jeśli przyjdzie do sprintu z grupki na welodromie w Roubaix, będzie jedną z faworytek. Czy udałoby się jej ograć Vos? Pewnie nie, ale zawodniczka Ale BTC Ljubljana nie bała się zabieranie w ofensywne akcje i w takich możemy zobaczyć ją też w sobotę.

Potencjalna niespodzianka

Sarah Roy

Sarah Roy nie jest najbardziej oczywistą kandydatką do miejsca w czołówce, ale jeśli Team BikeExchange postawi na nią w sobotę, Australijka może być niespodzianką zmagań.

Roy to doświadczona zawodniczka, zwykle pomagająca koleżankom, ale mająca w palmares wyniki na brukach. Rok temu jako 5. skończyła Ronde van Vlaanderen, jako 4. Gandawa-Wevelgem, w tym roku w ósemce zmieściła się w pierwszej ósemce w Gandawa-Wevelgem i Scheldeprijs. W ostatnich tygodniach nie startowała, wyścig o mistrzostwo świata przejechała anonimowo.

Australijka do Flandrii przyjechała wciąż odbudowując się po kontuzji, ale z dobrymi odczuciami, podbudowana wyniki z sierpnia. Miejsca w czołówkach etapów Tour of Norway i wysoka lokata na czasówce podczas Simac Ladies Tour to dobre prognostyki: przy dobrych wiatrach wystarczające na miejsce w dziesiątce.

Polki na stracie Paryż-Roubaix

W inauguracyjnej edycji Paryż-Roubaix wezmą udział dwie polskie zawodniczki. Zespół Canyon-SRAM poprowadzi Katarzyna Niewiadoma, która niedawno zdobyła brązowy medal mistrzostw świata. Polka na brukach Flandrii radzi sobie świetnie, przez lata bardzo wysoko kończyła Strade Bianche, a we Francji spróbuje wykorzystać formę przed końcem sezonu.

Bruki i płaskie bezdroża to nie do końca kategoria wagowa Niewiadomej, ale nauczona zawodowego kolarstwa w Rabobanku zawodniczka przy dobry dniu powinna pojawić się w czołówce.

W barwach niemieckiej ekipy Ceratizit-WNT pojedzie za to Marta Lach. Polka wspierała będzie Niemkę Lisę Brennauer, na której wytrzymałość i dobry finisz liczył będzie jej zespół.