Danielo - odzież kolarska

MŚ Flandria 2021. Kto zostanie mistrzynią świata w jeździe na czas?

Która zawodniczka zostanie na szosach Flandrii mistrzynią świata w jeździe indywidualnej na czas? Kandydatek jest kilka, a największe szanse mają reprezentantki Holandii, Niemiec i Szwajcarii.

Walka o tęczową koszulkę na belgijskich szosach zaplanowana jest na 20 września, na drugi dzień Mistrzostw Świata w Kolarstwie Szosowym we Flandrii.

Czasówka z Knokke Heist do Brugii liczy 30,3 kilometra. To więcej niż pokonywały zawodniczki na czasówkach w tym sezonie, ale podobny dystans do dwóch ostatnich edycji światowego czempionatu. Płaski profil sprzyja specjalistkom w tej dziedzinie, a na pewno tym, które przyzwyczajone są do ścigania w deszczu i na wietrze.

W tym roku kilka zawodniczek z największymi szansami na medal w próbie indywidualnej myśli również o wyścigu ze startu wspólnego. Trzy z pięciu największych faworytek liczyć się powinny w walce na pagórkach Flandrii, gdyż oprócz specjalizacji w jeździe na czas w ich portfolio znajdują się trudne klasyki na brukach i wiatrach.

Oto pięć przedstartowych faworytek do zdobycia tytułu mistrzyni świata w jeździe indywidualnej na czas.

Annemiek van Vleuten

Nie miała sobie równych w Tokio, deklasowała na czasówce podczas La Vuelta. W wieku 38 lat Van Vleuten to najlepsza specjalistka w jeździe na czas i główna faworytka do zdobycia złotego medalu.

Van Vleuten tęczową koszulkę zdobywała w latach 2017 i 2018. Na szosach Flandrii jej rozkład jest napięty: Holenderka wystartuje w jeździe indywidualnej na czas, w sztafecie mieszanej oraz w wyścigu ze startu wspólnego. Czy wystarczy jej sił po długim sezonie? Póki co nic nie wskazuje na to, aby mistrzyni olimpijska zamierzała zwolnić: 9. miejsce na mistrzostwach Europy potwierdziło formę, a odpuszczenie startu na czasówce w Trydencie to ruch zaplanowany na oszczędzanie sił przed ostatnimi wyzwaniami w sezonie.

fot. Photo Gomez Sport

Marlen Reusser

Szwajcarka w tym roku ma za sobą sezon życia i bez medalu mistrzostw świata nie zamierza go zakończyć. 29-latka to wicemistrzyni globu w tej konkurencji z ubiegłego roku, aktualna mistrzyni Europy i wicemistrzyni olimpijska. Płaska trasa powinna ją faworyzować, Szwajcarka powinna poradzić sobie również przy wietrznej pogodzie.

Za nią świetny sezon, naznaczony wynikami poza czasówkami: podwójna mistrzyni Szwajcarii na 9. miejscu skończyła Ronde van Vlaanderen, na 7. mistrzostwa Europy w wyścigu ze startu wspólnego, a na podiach stanęła też w Tour de Suisse Women, Simac Ladies Tour i Ceratizit Challenge by La Vuelta.

We Flandrii koncentruje się na czasówce, ale będzie chciała pokazać się też w wyścigu ze startu wspólnego.

fot. Tornanti.cc

Ellen van Dijk

Drugie złoto mistrzostw świata to cel jej kariery. Van Dijk w 2013 roku została mistrzynią globu w jeździe indywidualnej na czas i od tego czasu zdobyła jeszcze srebro i dwa brązowe medale. Holenderka wyrobiła sobie pozycję silnika napędowego ekip, w których się ścigała, rok w rok prowadząc do zwycięstw drużynowe koleżanki. Sama sprawdzała się dobrze w krótkich etapówkach, a solowe rajdy potrafiły dać jej zwycięstwo.

Ostatnie wywalczyła 11 września w Trydencie, po solowej akcji zdobywając mistrzostwo Starego Kontynentu.

Na czasówkach w tym roku prezentowała równą formę: wygrała etapy w tej rywalizacji podczas Healthy Ageing Tour i Lotto Belgium Tour, drugie miejsca zajęła w krajowych mistrzostwach, mistrzostwach Europy i na dwóch próbach podczas Simac Ladies Tour. Trasa we Flandrii jest jakby skrojona pod nią: przy dobrym dniu trudno będzie ją zepchnąć z medalowej pozycji.

©Baixauli Studio

Lisa Brennauer

Lisa Brennauer aspiracje do medalu mistrzostw świata zgłosiła brązowym krążkiem mistrzostw Europy w jeździe na czas. 33-latka w 2014 roku zdobyła złoto mistrzostw świata w tej konkurencji, rok później brąz, ale od tego czasu jej najwyższą lokatą w światowym czempionacie była czwarta pozycja wywalczona w Imoli, rok temu. 

Brennauer dobrze sprawdza się też w klasykach, w tym roku jako druga ukończyła Ronde van Vlaanderen. We Flandrii, podobnie jak Van Vleuten, sił musi jej wystarczyć na dwa wyścigi, aczkolwiek srebro mistrzostw Europy wskazuje, że doświadczona Niemka jest w stanie wrócić na podium mistrzostw.

Lisa Klein

Dobry dzień w Knokke Heist miała już w tym roku Lisa Klein. 25-latka wygrała w lipcu krótką czasówkę podczas Baloise Ladies Tour. Belgijski wyścig i jego dwa etapy zapisała na swoim koncie, pokazując, że może być liderką ekipy na krótsze etapówki. Próba olimpijska nie poszła po jej myśli, lepiej było na mistrzostwach Europy, które zakończyła jako czwarta.

Klein przy dobrym dniu może włączyć się do walki o trzecie miejsce, aczkolwiek póki co lepiej wypadała w krótszych próbach, a nie w 30-kilometrowych testach wytrzymałości.