Patrick Lefevere porozumiał się z Markiem Cavendishem w kwestii kontraktu brytyjskiego sprintera na przyszły sezon.
Menedżer Deceuninck-Quick Step poinformował o tym w swojej cotygodniowej rubryce, prowadzonej na łamach „Het Nieuwsblad”.
W sprawie płac i premii mamy porozumienie. Jedynym punktem do ustalenia jest to, co Mark może robić po zakończeniu kariery. Chciałby pozostać związany z naszą drużyną.
36-letni Cavendish w tym roku przełamał kilkuletnią niemoc, świecąc triumfy podczas Tour de France. Wygrał tam 4 etapy, wyrównując tym rekord 34 zwycięstw etapowych Eddiego Merckxa oraz zdobył zieloną koszulkę francuskiego Wielkiego Touru.
Mark jest kimś, dla kogo otwierają się drzwi. W tej roli na pewno może być wartościowy dla naszego zespołu, choć mówię też: moi główni sponsorzy są związani z nami do 2027 roku. Mniejsi sponsorzy również przez dwa lub trzy lata. Nie mamy tam zbyt wiele miejsca. W tym roku nie udało nam się w wystarczającym stopniu wykorzystać wizerunku Marka. Jechał na minimalnym kontrakcie i nie sądził, że stanowi to część umowy. Za co trudno go winić. Również to sobie wyjaśnimy w przyszłym tygodniu
– dodał Lefevere.
Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…