Wiadomości

Vuelta a Espana 2021. Rafał Majka: “Nie czekałem dziś na nikogo”

Najpierw ucieczka, potem 90 kilometrów na czele – Rafał Majka po raz drugi w karierze triumfował na etapie Vuelta a Espana. Polak wygrał po raz pierwszy od czterech lat i do zwycięstwa dodał specjalną dedykację dla zmarłego w maju taty.

2 września 2017 roku Rafał Majka jako pierwszy zameldował się na La Pandera i zapisał na koncie etapowe zwycięstwo na Vuelta a Espana. Minęły niemal cztery lata, a Polak znów odniósł zwycięstwo na trasie hiszpańskiego wyścigu. Z tym, że z nowym bagażem doświadczeń, w nowych barwach i mając inną rolę w swojej ekipie. 

Polak w ekipie UAE Team Emirates ma za główne zadanie pomaganie Tadejowi Pogacarowi w wysokich górach. W tym roku razem z ekipą pomógł doprowadzić Słoweńca do zwycięstwa w Tour de France, a po jego rezygnacji z Vuelta a Espana przyjechał na Półwysep Iberyjski.

Na klasyfikację generalną 31-latek nie patrzył – umiejscowienie wyścigu kilka dni po Tour de France i Igrzyskach Olimpijskich, imprezach, na których miał nadejść pierwszy szczyt formy, utrudniło odpowiednie przygotowanie formy. Polak miał zatem wolną kartę, aby walczyć o zwycięstwa etapowe.

Pierwsza szansa nadeszła na dziewiątym odcinku, gdy Majka wziął się w ucieczkę i jechał w czteroosobowej grupce aż do podnóża Alto de Velefique. Ta akcja nie przyniosła wymarzonego skutku, kolejna szansa nadeszła dziś, na pagórkach Sierra de Gredos. Początkowo jadąc z Fabio Aru (Qhubeka NextHash) Majka zbudował przewagę nad pościgiem, a gdy Włoch skapitulował, nie zostało nic innego, jak mknąć do mety w pojedynkę. 

Łatwiej powiedzieć niż zrobić, tym bardziej, że Majka do mety miał w tym punkcie 90 kilometrów. Zrealizowanie marzenia o etapowym zwycięstwie stanowiło potworne wyzwanie, jednak dzięki determinacji kolarza UAE Team Emirates i braku współpracy w pościgu Majka dociągnął do El Barraco na czele. 

Cała ekipa mówiła, że mam dobre nogi. Czasami się próbuje, ale nie łatwo jest dostać się do ucieczki. Próbowałem od startu do skutku. Nie czekałem dziś na nikogo, chciałem wygrać etap

– powiedział w rozmowie na mecie. 

Polak powoli wszedł w sezon cierpiąc na przemęczenie i nie czując się dobrze podczas pierwszych startów w tym roku. Sytuację skomplikowała ponadto śmierć taty, o której zawodnik z Zegartowic poinformował 7 maja. 31-latek po przerwie wracać zaczął do formy, jaką prezentował w najlepszych sezonach, co widać było już na Tour de France. 

Majka sukcesem w Hiszpanii pokazał, że nie zapomniał, jak się wygrywa. Polak do swoich osiągnięć dopisał kolejny, wywalczony w wielkim stylu sukces, a wskazując do góry na mecie zwycięstwo z Vuelta a Espana zadedykował zmarłemu tacie. 

Chciałem wygrać dla mojego taty, dla moich dzieci. Miałem zły początek sezonu, nie było łatwo dla mnie i dla mojej rodziny, gdy zmarł tata. Chciałem wygrać dla niego, dla dwójki moich dzieci. Chciałem też wygrać dla wspaniałej ekipy, jaką jest UAE Team Emirates

– przyznał ze wzruszeniem.

W historii polskich startów w wyścigach trzytygodniowych to 16. wiktoria polskiego kolarza. Dla Majki to piąty taki sukces, drugi na Vuelta a Espana.

Mikołaj Krok

Zobacz komentarze

Recent Posts

Podia Lach i Pikulik | Bęben najlepszy w Grudziądzu | Narvaez nie dał się Pogacarowi

Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.

4 maja 2024, 21:16

Giro d’Italia 2024. Pogacar wiedział, że Narvaeza może nie ograć

Tadej Pogacar chciał wygrać już na otwarcie Giro d'Italia. Słoweniec w finale wiedział jednak, że pokonanie Jhonatana Narvaeza może być…

4 maja 2024, 19:00

Giro d’Italia 2024: etap 2 – przekroje/mapki

Zapowiedź 2. etapu Giro d’Italia 2024. 5 maja (niedziela): San Francesco al Campo – Oropa (161 km ⭐️⭐️⭐️).

4 maja 2024, 17:27

Giro d’Italia 2024: etap 1. Jhonatan Narvaez pokonał Tadeja Pogacara

Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał pierwszy etap 107. edycji Giro d’Italia i został liderem wyścigu.

4 maja 2024, 17:21

La Vuelta Femenina 2024: etap 7. Marianne Vos nie do zatrzymania

Marianne Vos (Team Visma | Lease a Bike) triumfowała w Sigüenza w siódmym dniu La Vuelta Femenina.

4 maja 2024, 16:32

Lista startowa Giro d’Italia 2024

Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.

4 maja 2024, 13:23