Tour de Pologne 2021. Phil Bauhaus: “czułem się bardzo pewnie przed startem”

Phil Bauhaus (Bahrain Victorious) świetnie rozegrał końcówkę pierwszego etapu Tour de Pologne. Niemiec nie zawahał się ruszyć za atakującym Alvaro Hodegiem i na bruku w Chełmie swoją zwycięską serię w 2021 roku przeciągnął na poziom UCI WorldTour.

Phil Bauhaus wygrał już w tym sezonie kilka wyścigów. Najlepszy okazał się na etapie Tour de la Provence, dwa razy triumfował na etapach Tour of Hongrie i Tour of Slovenia, ale pierwsze w tym roku zwycięstwo w wyścigu WorldTour odniósł w Polsce.

27-latek wcześniej na poziomie WorldTour wygrał etapy Criterium du Dauphine (2017) i Abu Dhabi Tour (2018). W tym roku jego sukces wpisuje się w passę ekipy Bahrain Victorious, która na koncie ma 21. wygranych, w tym trzy etapy Tour de France, etap Giro d’Italia czy trzy odcinki Criterium du Dauphine.

Bauhaus w Chełmie wykończył pracę kolegów, którzy pod batutą Mateja Mohorica dobrze ustawili go przed technicznym finiszem pierwszego etapu Tour de Pologne. Na brukowej nawierzchni Niemiec czekał na swój moment, ale gdy na ostatnich 300 metrach odjeżdżać zaczął Alvaro Hodeg, podjął decyzję o przejęciu inicjatywy. Kolarz Bahrain Victorious jako jedyny dopadł prowadzącego i na ostatnich metrach wyszarpał zwycięstwo.

Czułem się bardzo pewnie przed startem. Jako ekipa mamy póki co super sezon, do tego wyścigu też podeszliśmy dobrze przygotowani. Na ostatnich 50 kilometrach zrobiło się trochę nerwowo. Chłopaki spisali się świetnie na rundzie. Przeskoczyłem do przodu na ostatnim kilometrze. Nie byłem pewny w finale, siedziałem na kole Gavirii, a on pozwolił zyskać przewagę kolarzowi Quick-Stepu 400 metrów przed metą. Musiałem gonić sam przez 300 metrów. Zachowałem trochę sił na ostatnie 150 metrów. Skupiałem się tylko na dopadnięciu zawodnika Quick-Stepu i udało się

– komentował po zakończeniu zmagań.