Danielo - odzież kolarska

Tokio 2020. Reprezentacja Danii w finale mimo kraksy

Reprezentacja Danii pojedzie w finale wyścigu drużynowego na dochodzenie mimo kraksy, którą spowodował jej reprezentant w pierwszej rundzie olimpijskich zmagań.

Trzech Duńczyków zmierzało po zwycięstwo w pojedynku z Wielką Brytanią w pierwszej rundzie wyścigu drużynowego. Triumf zapewniłby im miejsce w finale i szansę na zdobycie złotego medalu. Na wjeździe na ostatnie kółko Fredrik Madsen nie zauważył jednak odpadającego ze składu brytyjskiego Harry’ego Tanfielda i wpadł w niego, doprowadzając do kraksy.

Oba zespoły nie zapisały tym samym oficjalnego czasu i nie było jasne, która z nich wejdzie do finału. Sędziowie zdecydowali, że zastosowanie ma przepis dotyczący złapania jednego zespołu przez drugi i zaliczyli Duńczykom wygraną. Przed finałem spodziewane są jeszcze protesty.

To nie jedyna kontrowersja z udziałem kadry Danii. Czwórka średniodystansowców do poniedziałkowych kwalifikacji przystąpiła z oklejonymi piszczelami. Każdy z zawodników nosił przepisowe wysokie skarpetki, a na kości piszczelowej miał naklejony fragment taśmy kinezjologicznej. Zastosowanie jej w normalnych warunkach miałoby podstawy medyczne, aczkolwiek tu oklejenie nią obu piszczeli każdego z Duńczyków wskazywało na próbę zyskania na aerodynamice.

Według “Cyclingnews”, po skargach innych zespołów użycie taśmy zostało zabronione i ta z nóg Duńczyków zniknęła w pierwszej rundzie. Kadra z Półwyspu Jutlandzkiego miała dostać ostrzeżenie, choć kilka składów, w tym Wielkiej Brytanii, złożyło formalną skargę.

Dyrektor sportowy British Cycling, Stephen Park, na łamach “Daily Mail” zgłaszał też zastrzeżenia co do strojów noszonych przez kadrę Danii. Według niego, te miały na rynku pojawić się dopiero w maju, a przepisy UCI mówią, że start na Igrzyskach Olimpijskich możliwy jest tylko na sprzęcie, który dostępny jest w sprzedaży od 1 stycznia roku olimpijskiego.

W finale reprezentacja Danii zmierzy się z Włochami, którzy w swoim biegu w pierwszej rundzie pobili ich rekord świata. Poprzeczka zawieszona jest teraz na poziomie 3:42.307.

2 Comments

  1. Wilinski

    3 sierpnia 2021, 19:18 o 19:18

    Nieprawdopodobne!!!
    Ależ korupcja jest kolarstwie, bo nie umiem tego inaczej uzasadnić.
    Oglądałem ten wyścig.
    Duńczyk jadący na pierwszym miejscu patrzył się w tor zamiast do przodu i po prostu wjechał w jadącego przed nim Brytyjczyka.
    A tutaj się okazuje, że zamiast zdyskwalifikować w 100% winnego Duńczyka, to sędziowie przecisnęli och do finału.

    Na co dzień nie oglądam korsarstwa torowego (raczej tylko szosowe), ale włączyłem z ciekawości i natrafiłem na taki numer.
    Nie zachęciło mnie to, a raczej wręcz przeciwnie…

  2. Toja

    4 sierpnia 2021, 11:09 o 11:09

    Miło się czyta artykuły, które są rzeczowe i bezbłędne. Pozdrawiam całą redakcję