Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2021. Wilco Kelderman zadowolony z piątego miejsca

Wilco Kelderman przed sezonem 2021 opuścił zespół Sunweb/DSM i w rolę lidera wcielił się w zespole Bora-hansgrohe. W pierwszym roku współpracy, mimo poważnej kontuzji odniesionej zimą, Holender zapisał 5. miejsce w Tour de France.

Dla 30-letniego zawodnika to jeden z lepszych wyników kariery. Kelderman może nie błyszczał w górach, ale solidna jazda pozwoliła mu utrzymywać się w okolicy 6-7 miejsca, czyli w mocno ściśniętej grupce zawodników, którzy o miejsce na podium rywalizowali za plecami Tadeja Pogacara. Po etapie z metą na Luz Ardiden awansował na piątą pozycję i na 20. etapie miał nadzieję na przeskoczenie czwartego Bena O’Connora (AG2R Citroën). 

Na czasówce chodziło o wyciśnięcie z siebie wszystkich sił po trzech tygodniach ścigania, nie o trzymanie jakiegoś wyznaczonego tempa. Oczywiście celowałem w zdobycie czwartego miejsca, jestem więc trochę zawiedziony, że się to nie udało. Z piątego miejsca jestem mimo wszystko zadowolony

– mówił po etapie w Nowej Akwitanii.

Keldermanowi, który w ostatnim tygodniu lekko obił się w kraksach, nie udało się odrobić 32 sekund straty do Australijczyka. Czwarte miejsce przegrał różnicą 11 sekund.

11 sekund straty do O’Connora to mała różnica, ale jestem za nim. Wiedziałem, że będzie blisko, bo Ben na pierwszej czasówce trzymał się czołówki. dałem z siebie wszystko, więcej nie mogłem zrobić. Fajnie mieć wysokie pozycje w Giro i Vuelcie, ale Tour de France to największy wyścig świata i celem jest jak najlepszy występ. Udało mi się taki zaliczyć, jestem szczęśliwy i dumny

– podsumował Holender.

Kelderman poprzednio na swoim koncie zapisał 3. (2020) i 7. (2014) miejsca w Giro d’Italia (2020) oraz 4. (2017) i 7. (2019) w Vuelta a Espana.