Danielo - odzież kolarska

Historie Tour de France. Kolarskie księstwo Andory

peleton zjeżdża z przełęczy

Andora po raz szósty w historii gości Tour de France, a my przyglądamy się pięciu dotychczasowym wizytom “Wielkiej Pętli” we wciśniętym w Pireneje księstwie.

Licząca niemal 80 tysięcy mieszkańców Andora jest szóstym najmniejszym krajem Europy, mimo tego dla profesjonalnych kolarzy jest wymarzoną krainą. Wielu z nich przyjeżdża tu na zgrupowania, spora grupa mieszka na stałe, trenując codziennie na różnorodnych pirenejskich podjazdach.

Mnogość wspinaczek sprawia, że możliwe jest zaplanowanie wymagających górskich etapów na największe wyścigi świata. Pomaga korzystne położenie pomiędzy dwoma krajami o bogatych kolarskich tradycjach – Hiszpanią i Francją.

W księstwie dużo częściej gości Vuelta a Espana, przyjmując kolarzy dwadzieścia jeden razy w latach 1965-2019 (1965, 1967, 1985, 1987, 1988, 1991, 1994, 1998, 1999, 2001, 2003, 2005, 2007, 2008, 2010, 2012, 2013, 2015, 2017, 2018 i 2019). 

Sporadyczne wizyty organizowali również odpowiedzialni za Tour de France – do tej pory Andora na mapie “Wielkiej Pętli” pojawiła się pięć razy. Za każdym razem kończył się tu górski etap, trzykrotnie zawodnicy zostali na dzień przerwy, by następnie wyruszyć albo do Francji przez wysoką na 2407 m.n.p.m. przełęcz Envalira, albo (raz) do Hiszpanii.

Przy okazji przyjazdu “Wielkiej Pętli” na trzy dni do Andory, wspominamy dotychczasowe odwiedziny wyścigu w tej niewielkiej górskiej krainie.

U

Pierwsza wycieczka Tour de France do Andory miała miejsce w 1964 roku, na otwarcie zestawu etapów w Pirenejach i zakończenie dwóch tygodni ścigania. W klasyfikacji generalnej wówczas prowadził Georges Groussard, który żółtą koszulkę przejął na ósmym etapie. Francuz uzyskał przewagę nad innymi faworytami kilka dni wcześniej w Wogezach. Ponad minutę za nim jechali Raymond Poulidor i Jacques Anquetil.

4 lipca, jako etap trzynasty, organizatorzy zaproponowali 170-kilometrowy odcinek z Perpignan, prowadzący przez przełęcze Perche, Puymorens i Port d’Envalira, z długim zjazdem do centrum stolicy kraju.

Długie, niestrome przełęcze zachęcały jednak nie do atakowania, a do zwykłego pilnowania rywali. Anquetil i Poulidor nie byli w stanie zgubić siebie nawzajem, na Perche zaatakował za to Julio Jimenez, walczący w klasyfikacji górskiej. Hiszpan wypracował sobie dziewięciominutową przewagę i na kreskę wpadł jako pierwszy. Do tej pory jest to jedyny raz, kiedy etap “Wielkiej Pętli” zakończył się w samym mieście Andora.

https://www.youtube.com/watch?v=DJT9Z1rOGGk

Następnego dnia, podczas dnia przerwy, Anquetil niespodziewanie wybrał się na imprezę organizowaną przez miejscowe radio (to były czasy!), kosztując jagnięciny i lokalnego alkoholu. Francuza miało ówcześnie niepokoić przewidywanie znanego paryskiego wróżbity, Marcela Belline’a, który przed startem Touru na łamach jednej z gazet pisał, że “Monsieur Jacques” umrze na 14. etapie.

Ten czternasty etap łączył Andorę z Tuluzą przez przełęcz Envalira. Decyzją dyrektora sportowego Poulidor zwiększył tempo od samego początku, od razu gubiąc swojego rywala na cztery minuty na wysokiej przełęczy. Motywacyjny dla Anquetila miał okazać się… szampan, który zaaplikował mu niewidzący innego wyjścia dyrektor sportowy.

“Monsieur Chrono” po tym napitku odżył, o wróżbie zapomniał i ruszył jak wściekły w dół, przez mgłę. Na dojeździe do Tuluzy Poulidor mocował się z mechanikiem i defektem roweru, dlatego też Anquetil ostatecznie zyskał nad rywalem ponad dwie minuty. Etap wygrał z peletonu Edward Sels, zaś cały wyścig w Paryżu zdobył Anquetil, o 55 sekund wyprzedzając “wiecznie drugiego” Poulidora.

Dos

Na mapie Tour de France Andora znalazła się po raz drugi dopiero w 1993 roku, tym razem na długim i wymagającym etapie. Kolarze do pokonania mieli 231 kilometrów przez przełęcze Jau, Garabel, Puyvalador, Puymorens, Port d’Envalira i Ordino, a następnie finiszowali w stacji narciarskiej Pal.

Etap następował po kilku płaskich odcinkach, a w klasyfikacji generalnej bez wątpienia najlepszy był Miguel Indurain. Hiszpan maillot jaune zdobył – po raz drugi, gdyż wcześniej nosił ją po prologu – za sprawą sukcesu na czasówce ósmego dnia, broniąc się przed Tonym Romingerem w Alpach. Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zajmował Zenon Jaskuła.

Na podjazdach stawka się dzieliła, a Rominger próbował zgubić liderującego Induraina, lecz nieskutecznie. Powstrzymywało go niskie nachylenie na podjazdach. Odcinek zgarnął Oliverio Rincón, który na początku dnia zabrał się w odjazd i jako jedyny utrzymał się na czele. Dwie minuty po nim w Pal zjawili się Rominger, Indurain, Jaskuła, Bjarne Riis i Alvaro Mejia.

Po dniu przerwy stawka przez Hiszpanię ruszyła ponownie do Francji, na etapie do stacji narciarskiej Pla d’Adet przez Collado del Canto, Puerto de la Bonaigua, Col de Portillon i Col de Peyresourde. Gra toczyła się o wszystko, a na ostatnim podjeździe na czele została trójka kolarzy – Rominger, Indurain i Jaskuła. To był dzień Polaka, który ruszył z ostatniej pozycji, na której jechał przez dłuższą chwilę, na samym dojeździe do mety.

Z Polakiem finiszował Szwajcar, Hiszpan stracił trzy sekundy. Były to jedyne trzy sekundy, które stracił wtedy w Pirenejach. Indurain był nie do pokonania i żółtą koszulkę dowiózł aż do Paryża, święcąc czwarty sukces w Tour de France.

Tres

W 1997 roku kolumna “Wielkiej Pętli” po raz pierwszy zawitała do Andory, aby wyruszyć już następnego dnia, bez odpoczynku. 252-kilometrowa trasa dziesiątego z Bagneres-de-Luchon prowadziła przez Col de Portet d’Aspet, Col de Port, Port d’Envalira i Col d’Ordino, a wisienką na torcie był debiut finiszu w stacji narciarskiej Arcalis.

Etap do nokautu rywali wykorzystał Jan Ullrich, który do rywalizacji przystąpił z 13-sekundową stratą do jadącego w żółtej koszulce Cedrica Vasseura. Na zakończenie ponad siedmiogodzinnej rywalizacji Niemiec zaatakował dziesięć kilometrów przed metą i bez problemu zgubił Marco Pantaniego i Richarda Virenque’a: Pantani w pogoni bezradnie rozkładał ręce, jakby pytając dyrektora sportowego “no co ja tu mogę?!”. Ullrich rywalizację zakończył minutę przed nimi, a w klasyfikacji generalnej wyprzedzał Francuza o prawie trzy minuty. To miały być narodziny gwiazdy.

Następnego dnia zawodnicy przez przełęcze Port d’Envalira i Chioula dojechali do Perpignan, gdzie trzyosobową grupę na metę przeprowadził Laurent Debiens. Ullrich wywalczoną w Andorze żółtą koszulkę utrzymał do końca, powiększając swoją przewagę do poziomu ponad 9 minut nad gwiazdą Festiny i zostając pierwszym niemieckim triumfatorem wyścigu.

Quatre

W 2009 roku Andora podejmowała Tour de France już siódmego dnia, na 224-kilometrowym etapie z Barcelony. W samym księstwie do pokonania był tylko po raz drugi finisz w stacji Arcalis, a odcinek sprzyjał uciekinierom. Stawka była trochę podzielona dzięki pierwszej czasówce w Monako i drużynowej próbie w Montpellier, było to jednak pierwsze górskie spotkanie.

Kilkuosobowa grupka urwała się w pierwszej części rywalizacji i zdołała utrzymać się na czele. Po zwycięstwo sięgnął  nieznany wtedy Brice Feillu, który atakował pięć kilometrów przed metą. Żółtą koszulkę od odczepionego wcześniej Fabiana Cancellary przejął zaś Rinaldo Nocentini, który ukończył etap jako czwarty. Z grona faworytów nieskuteczny atak przypuścił Cadel Evans, trzy kilometry przed finiszem odskoczył za to Alberto Contador, uzyskując 21 sekund przewagi i awansując na drugie miejsce.

Następnego dnia stawkę posłano na przełęcze Port d’Envalira, Col de Port i Col d’Agnès, na drodze do Saint-Girons. Podjazdy kończyły się daleko od mety, faworyci zatem znów nie mieli próbować, choć swoich sił na początku próbował Cadel Evans. Akcje mnożyły się, sytuacja na trasie klarowna nie była. Ostatecznie jako pierwsza finiszowała czwórka zawodników, a przyprowadził ją Sandy Casar.

Cinc

Ostatnia jak dotąd wizyta w Andorze miała miejsce w 2016 roku, na zakończenie pierwszego tygodnia rywalizacji. Kolarze wystartowali z hiszpańskiej Vielhy, w tym kraju notując Port de la Bonaigua i Port del Cantò, zaś w samym księstwie czekały Côte de la Comella, Col de Beixalis i, po raz trzeci, Arcalís. Na tym etapie z rywalizacji wycofał się kontuzjowany Alberto Contador.

Etap znów skończył się głównie walką pomiędzy uciekinierami, swoje trzy grosze do walki dorzucił reprezentujący Tinkoff Rafał Majka. Polak na metę dojechał jako trzeci. Przy deszczowej końcówce zwyciężył za to Tom Dumoulin, który wystrzelił do przodu na ostatnim podjeździe. Wśród faworytów, jadący w żółtej koszulce po odniesionym poprzedniego dnia zwycięstwie Chris Froome próbował rozerwać grupkę faworytów. Brytyjczyk ostatecznie na metę wpadł tylko z Nairo Quintaną, Adamem Yatesem i Danielem Martinem, a także Richiem Portem.

Tour de France 2016: etap 9

Po dniu przerwy zaplanowano przelotowy etap, ze wioski Escaldes-Engordany do Revel przez Port d’Envalira. Długi zjazd i płaski odcinek wykluczył jakiekolwiek próby ze stron faworytów, o zwycięstwo powalczyła ucieczka utworzona za przełęczą. Z kilkunastoosobowej grupki na czele utrzymała się tylko szóstka, a w sprincie Petera Sagana pokonał Michael Matthews.

Tour de France 2016: etap 10

Etapy Tour de France ze startem lub metą w Andorze

W 1965, 1993, 2016 i 2021 pomiędzy etapami w Andorze został zaplanowany dzień przerwy

RokEtapTrasaDługośćZwycięzca etapuLider po etapieZwycięzca wyścigu
196513Perpignan – Andora170 kmJulio JiménezGeorges GroussardJacques Anquetil
196514Andora – Tuluza186 kmEdward Sels Georges GroussardJacques Anquetil
199315Perpignan – Pal231,5 kmOliverio RincónMiguel IndurainMiguel Indurain
199316Andora – Saint-Lary-Soulan Pla d'Adet230 kmZenon JaskułaMiguel IndurainMiguel Indurain
199710Luchon – Arcalis252,5 kmJan UllrichJan UllrichJan Ullrich
199711Arcalis – Perpignan192 kmLaurent Desbiens Jan UllrichJan Ullrich
20097Barcelona – Arcalis224 kmBrice FeilluRinaldo NocentiniAlberto Contador
20098Andora – Saint-Girons176,5 kmLuis León SánchezRinaldo NocentiniAlberto Contador
20169Vielha – Arcalis184,5 kmTom DumoulinChris FroomeChris Froome
201610Escaldes-Engordany – Revel197 kmMichael MatthewsChris FroomeChris Froome
202115Céret – Andora191,5 km
202116Pas de la Casa – Saint-Gaudens169 km

1 Comments

  1. Adam

    11 lipca 2021, 11:39 o 11:39

    Super tekst. Widać coraz większe zaangarzowanie redaktorów. Oby tak dalej.