Poobijany po piątkowej kraksie Rafał Majka, choć odczuł skutki wypadku, dziś znów wspierał Tadeja Pogacara na czele peletonu Tour de France.
31-latek z Zegartowic w piątek uczestniczył w jednym z incydentów na trasie i choć rywalizację ukończył, od razu został przewieziony do szpitala na prześwietlenia. Te złamań nie wykazały, choć lekarz ekipy Adrian Rotunno podkreślił, że konieczne będzie powtórzenie badań za kilka dni.
W piątek Majka kontynuował jednak przygodę na Tour de France, kontynuując obowiązki jako pomocnik Tadeja Pogacara. Polak miał obklejone kolano, a – jak sam przyznał – odczuwał również ból obitego ciała. Mimo to trzymał się razem z innymi kolarzami UAE Team Emirates na czele stawki. Linię mety przekroczył jako siedemnasty, tuż przed Słoweńskim liderem i posiadaczem maillot jaune.
Całe moje ciało dziś było obolałe po kraksie i trochę mnie boli, kiedy oddycham, bo upadłem na klatkę piersiową i lewy bok. Cieszę się, że w poniedziałek będzie dzień przerwy. Nogi kręcą jednak dobrze, a morale jest wysokie. Teraz jestem całkowicie skupiony na powróceniu na szczyt, aby wspierać Tadeja
– powiedział Polak w komunikacie prasowym.
Majka po ukończeniu Tour de France ma w planach wyjazd na Igrzyska Olimpijskie do Tokio. W Japonii 24 lipca ma wystartować w wyścigu ze startu wspólnego z Michałem Kwiatkowskim i Michałem Gołasiem. Dla brązowego medalisty z Igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku będzie to drugi w karierze wyjazd na Olimpiadę. Ponadto Polak ma w połowie sierpnia wystartować jako pomocnik Pogacara w Vuelta a Espana.
Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.
Tadej Pogacar chciał wygrać już na otwarcie Giro d'Italia. Słoweniec w finale wiedział jednak, że pokonanie Jhonatana Narvaeza może być…
Zapowiedź 2. etapu Giro d’Italia 2024. 5 maja (niedziela): San Francesco al Campo – Oropa (161 km ⭐️⭐️⭐️).
Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał pierwszy etap 107. edycji Giro d’Italia i został liderem wyścigu.
Marianne Vos (Team Visma | Lease a Bike) triumfowała w Sigüenza w siódmym dniu La Vuelta Femenina.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.
Zobacz komentarze
Mnie za to uszy bolały kiedy słyszałem od pewnego komentatora - Dźi Es En zamiast prawidłowej wymowy... Tłumaczenia wywiadów to też porażka w wykonaniu tego eksperta...
hamilton dwoch kółek...od paru lat tylko utyski i narzekania...wez chlopie zmerzniej w koncu...POWIEM CI COŚ RAFALE CHCACY CZY NIE ALE ZMARNOWAŁEŚ OLBRZYMI POTENCJAŁ i smutno mi z tego powodu
Bardzo bym chciał poznać znaczenie słowa "zmerzniej". Bo nie wierzę, że chodzi o "zmężniej". Smutno mi.
@elo...obawiam się , że Rafałowi mówiąc krótko "lata" co myślisz. to jego zawód/praca i swoją pracą musi natyrać na emeryturę. Taką drogę wybrał. Potencjał mówisz...uważam, że w pełni wykorzystał swój potencjał i myślę, że Rafał sam zdaje sobie. Martw się raczej tym, że za 5 lat z uśmiechem na twarzy będziesz wspominał prace Rafała, czy Kwiatka bo następców nie widać. A przy tym jaki postęp zaliczają inne kraje to raczej będziemy w czarnej pupie...
@elo Czy widziałeś kiedykolwiek liczby Rafała z testów wydolnościowych lub treningów, że opowiadasz tutaj o niewykorzystanym potencjale?
do arek
chyba pomyliles forum panie miodek?
do reko
a ja sie obawiam mowiac krotko ze mi tez lataja twoje przemyslenia Napisalem to co myślę i oczywiscie mam swiadomosc ze Majka ma to gdzieś Ale jestem przekonany ze gdyby byl modrzejszy to lepiej by pokierowal swoją karierą I to moze ten "fenomen wydolnosci" dzisiaj "wozilby mu bidony" a nie na odwrot
Ale w jednym sie z toba zgadzam bede wspominal z rozrzewnieniem poczatki jego kariery kiedy byl zmuszany w tinkofie do ciezkiej pracy gdzie nie bylo czasu na wieczne marudzenie ktora przynosila swietne efekty...
do sebix
a ty widziales czy jestes taki modrala od wszystkiego?