Tour de France 2021. Julian Alaphilippe: “Nie jestem w ogóle rozczarowany”

Julian Alaphilippe już bez koszulki lidera Tour de France, ale wciąż z pozytywnym nastawieniem. Kolarz Deceuninck–Quick-Step skupiony jest już na dalszych wyzwaniach na trasie wyścigu.

Po wczorajszym zwycięstwie awizowano, że Francuz z Saint-Amand-Montrond będzie w stanie utrzymać przewagę w klasyfikacji generalnej przez kilka etapów, do jazdy indywidualnej na czas. Śmiały atak na podjeździe pod Cote de la Fosse aux Loups w Landerneau wskazywał na dobrą dyspozycję i przygotowanie 29-latka do wyścigu, a na niedzielnym etapie, z metą na Mur-de-Bretagne, znów był on zaliczany do grona faworytów. 

Alaphilippe przekonał się jednak o tym, że forma przechodnia z dnia na dzień nie jest. Sześciokrotny zwycięzca etapów z “Wielkiej Pętli” bez kłopotów utrzymywał się w peletonie aż do ostatniego podjazdu. Tam nie był w stanie podążyć za atakami ze strony Mathieu van der Poela i innych specjalistów od klasyków. Ostatecznie przyprowadził na metę niewielką grupkę, finiszując czwarty, ze stratą ośmiu sekund.

Bonifikata za zwycięstwo, jak i ta ze specjalnej premii na pierwszej rundzie, sprawiła, że prowadzenie w klasyfikacji generalnej przejął Van der Poel, a Alaphilippe został z drugim miejscem i ośmiosekundową stratą. Na mecie nie był jednak zmartwiony, natychmiast gratulował rywalowi z wiosennych klasyków. 

Nie jestem w ogóle rozczarowany. Dziś niektórzy byli po prostu mocniejsi ode mnie. Nogi kręciły ciężko. Na pierwszym podjeździe pod Mur-de-Bretagnie czułem, że jedzie mi się nieźle, ale nie tak wspaniale, więc na ostatnim chciałem utrzymać się jak najdłużej w grupce. Wczoraj Mathieu był rozczarowany bo nie wygrał, ale cieszył się z mojego sukcesu. Dziś moja kolej. Mamy taki sam styl jazdy, bo lubimy atakować

– podkreślił obecny mistrz świata przed kamerami.

Alaphilippe pozostał za to liderem klasyfikacji punktowej Tour de France, z szesnastopunktową przewagą nad Van der Poelem. Ta sytuacja również powinna ulec zmianie po jutrzejszym, sprinterskim etapie. 

Francuz na pewno tegoroczny wyścig ukończy z jednym zwycięstwem etapowym, a niewątpliwie jest również faworytem na niektórych z kolejnych odcinków na trasie tegorocznej “Wielkiej Pętli”. Ponadto pomóc może kolegom z ekipy Deceuninck–Quick-Step. Walki w klasyfikacji generalnej i nawiązania do piątego miejsca z 2019 roku za to na pewno nie przewiduje.

Ta zielona koszulka oznacza, że nosiłem już wszystkie koszulki na Tour de France. To coś wyjątkowego. Żółta koszulka jest magiczna, ale łączy się z ogromną odpowiedzialnością. Ekipa ciężko pracowała dziś dla mnie, a teraz mamy przed nami długi Tour z wieloma opcjami. Na przykład jest wiele sprintów, gdzie szanse ma Mark Cavendish

– uznał Alaphilippe, zwycięzca klasyfikacji górskiej Tour de France z 2018 roku.