Danielo - odzież kolarska

Colnago V3RS Tadeja Pogačara

Tadej Pogačar do obrony zwycięstwa w Tour de France ponownie ruszy na rowerze, który wyszedł spod ręki Ernesto Colnago.

Patrząc na długą i pełną sukcesów historię marki Colnago trudno uwierzyć, że w swojej księdze zwycięstw może ona zapisać zaledwie jeden triumf w Tour de France. Eddy Merckx wygrywał co prawda “Wielką Pętlę” na rowerach zaprojektowanych i wykonanych przez Ernesto Colnago, ale na ramie miały one nazwisko nie wielkiego włoskiego projektanta, a samego “Kanibala”. Kolekcję pana Colnago o wymarzone zwycięstwo uzupełnił dopiero w 2020 roku młody Tadej Pogačar.

Słoweniec na starcie tegorocznej edycji Tour de France ponownie staje na rowerze z charakterystycznym Treflem na ramie. Sprzęt, na którym przyjdzie mu bronić wywalczonej niecały rok wcześniej żółtej koszulki, jest apoteozą włoskiego przemysłu kolarskiego. Włoska rama legendarnego producenta uzupełniona została komponentami równie legendarnej i zasłużonej marki Campagnolo, ba! nawet koszyczki na bidon, opony i kokpit pochodzą z Półwyspu Apenińskiego. Jedynie miernik mocy SRM pochodzi z odległych kulturowo Niemiec.

Colnago V3RS to najlżejsza rama w gamie włoskiego producenta, niestety produkowana już poza Włochami. Puryści muszą wybrać model C64, na którym również spotkać można kolarzy UAE. Za napęd odpowiada Campagnolo Super Record EPS, elektryczna grupa z aż 12 biegami z tyłu. Ta sama firma dostarcza również koła, w tym najnowszą wersję topowego modelu Bora Ultra WTO, obleczonego w bezdętkowe opony Vittoria Corsa.

Rower wyposażono również w hamulce tarczowe Campagnolo. W zeszłym roku Pogačar na najtrudniejsze etapy wybierał zazwyczaj model z tradycyjnymi hamulcami, a “tarczówek” używał jedynie na etapach, gdzie waga nie była tak istotna. Czy w tym roku będzie podobnie przekonamy się za kilka dni.