Criterium du Dauphine 2021. Alexey Lutsenko wszedł między grenadierów

Alexey Lutsenko radził sobie już w wyścigach etapowych, ale podium Criterium du Dauphine to wysokie loty dla mistrza Kazachstanu. Kolarz Astana-Premier Tech w czołówce francuskiej etapówki był jedynym nie-góralem, ale dzięki bardzo równej jeździe na podium wskoczył między Richiego Porte’a a Gerainta Thomasa.

28-latek w trakcie ośmiodniowej rywalizacji wygrał etap jazy indywidualnej na czas i na trudnych, alpejskich podjazdach trzymał koło najlepszych górali. W finale ósmego etapu, z pomocą Iona Izagirre, na zjeździe zaatakował lidera wyścigu, Richiego Porte’a, aczkolwiek akcja ta nie zmieniła losów wyścigu.

Mistrz Kazachstanu przed startem w wyścigu przygotowującym do Tour de France sezon miał przeciętny, a jedynym godnym uwagi wynikiem było 2. miejsce w Gran Premio Miguel Indurain. We Francji po sześciu dniach zmagań przejął nawet koszulkę lidera wyścigu, ale utrzymanie jej na La Plagne przerosło jego możliwości. Drugie miejsce za Portem i przed Thomasem to jednak jeden z lepszych wyników w jego karierze.

Cieszę się, że jestem na podium. Drugie miejsce i wygrana etapowa to dla mnie świetny rezultat. Obecność na podium w towarzystwie takich mistrzów jak Porte i Thomas to wyjątkowy moment. Ekipa spisała się świetnie, dziękuję im, wielkie wyróżnienie dla Iona [Izagirre], który pomógł mi utrzymać tę lokatę

– powiedział po zakończeniu zmagań.

28-latek w szeregach Astany od początku zawodowej kariery przymierzany był do wielkich osiągnięć. Być może menadżer Aleksander Winokurow widział w nim młodszą wersję samego siebie, natomiast Lutsenko początkowo skupiał się bardziej na wyścigach klasycznych w Belgii. Starania te, w latach 2015-2018, dały mu jedynie 3. miejsce w Dwars door Vlaanderen (2017), a Kazachowi wyraźnie lepiej szło w ucieczkach i etapówkach. Jako zupełnie młody kolarz wygrał etapy Tour de Suisse (2015) i Paryż-Nicea (2016), potem etap Vuelta a Espana (2017), a w 2016 roku także wyścig Tour of Hainan. Wygrana w Tour of Oman (2018) i drugie miejsce w Tour of Turkey, poparte etapowymi wiktoriami na trasach Tour of Turkey i Tour of Austria pomogły zmienić kurs.

Lutsenko w 2019 roku zaliczył sezon życia, wygrywając Arctic Race of Norway, etap Tour de France, etap Tirreno-Adriatico, trzy etapy i klasyfikację generalną Tour of Oman, a także Memorial Marco Pantani i Coppa Sabatini. Przymiarki do etapówek kontynuował mimo pandemii: na podium w 2020 roku skończył UAE Tour i Tour de la Provence, a do tego wygrał etap Tour de France.

Kazach dziś jest specjalistą od etapówek i pagórkowatych klasyków, nadal pracuje też nad jazdą na czas.

Zwycięstwo na czasówce nie zaskoczyło mnie, ponieważ trenowałem dużo na rowerze czasowym podczas obozu wysokogórskiego na Teneryfie. Wiele, wiele godzin spędziłem na rowerze czasowym, opłaciło się. Odpowiadała mi nieco pofałdowana trasa

– wyjaśnił.

Kazachski kolarz w planach ma start w Tour de France, a następnie, najpewniej, Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

Czuję się dobrze, to dobry prognostyk przed Tour de France

– zadeklarował.