Tour de Pologne

Trasa Tour de Pologne 2021

Powrót w kierunku Bieszczad i czasówki, więcej pagórków i cztery województwa, w tym powrót na wschód kraju po latach. Trasa Tour de Pologne 2021 została zaprezentowana przez organizatora zmagań, firmę Lang Team. 

W tym roku Wyścig dookoła Polski zachował sierpniowy termin – 9-15 sierpnia – pomimo zaplanowanych na koniec lipca Igrzysk Olimpijskich w Tokio. TdP będzie kolidował ze startem Vuelta a Espana, co wykluczy z udziału kolarzy mających w planach start w Hiszpanii.

Organizatorzy mocno przebudowali trasę Tour de Pologne na 78. edycję wyścigu, w pierwszej części prowadząc zawodników po południowym-wschodzie kraju nad Wisłą. Nie zabraknie jednak terenów znanych kolarzom z ostatnich lat, w tym Tatr i Beskidu Małego. Pojawią się również długoletnie miasta-gospodarze etapów, Kraków i Katowice, choć w nieco innych rolach, niż do tej pory. Po kilku latach stawiania na krótsze etapy, tym razem każdego dnia czekają długie odcinki. 

Zmagania rozpoczną się w Lublinie, który pojawi się na trasie wyścigu po raz pierwszy od 2009 roku. Etap wyruszy z Placu Zamkowego, a płaska trasa doprowadzi zawodników do Chełma, nieodwiedzanego przez Tour de Pologne od 1984 roku, gdy płaski etap z Warszawy padł łupem Ryszarda Szurkowskiego. Po drodze kolarze zahaczą o Batorz, Godziszów i Krasnystaw, gdzie znajdą się lotne premie, zaś całość zwieńczy runda o długości 7,5 kilometra. Na trasie w okolicach Roztocza może powiać, a na trasie czekają trzy delikatne podjazdy. Ponadto ostatnie kilkaset metrów prowadzi po kostce brukowej, o średnim nachyleniu około 4%. 

Drugiego dnia kolarze zjadą nieco bardziej na południe i zaliczą pierwsze poważniejsze pagórki. Ściganie rozpocznie się w Zamościu, na słynnym, wpisanym na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, starym mieście. Tour de Pologne ostatnio gościł tu w 1995 roku – wtedy etap zakończył się zwycięstwem Andrisa Naudužsa, zaś następnego dnia czasówkę wokół miasta zgarnął Eddy Gragus. 200-kilometrowa trasa rozpoczyna się długim płaskim fragmentem, zawierającym lotne premie w Krasnobrodzie i Józefowie, a także górską premię w Wólce Husińskiej (1,8 km; 3,4%). W drugiej części pojawią się pagórki, mogące przerzedzić peleton – Kalwaria Pacławska (2,2 km; 9,3%) i Gruszowa (2,6 km; 6,6%). Meta zaplanowana jest w Przemyślu, nieodwiedzanym przez polski wyścig od 1980 roku i zwycięstwa Lechosława Michalaka. Już tu możemy spodziewać się podziałów, gdyż finisz znajduje się na podjeździe. Wąska ulica Tatarska doprowadzi na przemyskie Zniesienie/Kopiec Tatarski, na ostatnim 1,5 kilometra średnie nachylenie wyniesie 6,7%. To tu mogą powstać większe różnice.  

Trzeci etap będzie ostatnim na Podkarpaciu, a rozpocznie się w Sanoku, który również Tour de Pologne nie widział od 26 lat. W 1995 roku pagórkowaty etap z Przeworska padł łupem Sławomira Chrzanowskiego, a na 225-kilometrowym odcinku wokół miasta zwyciężył Davide Bramati. Odcinek poprowadzi zawodników po bieszczadzkich pagórkach, począwszy od kilku niekategoryzowanych wspinaczek w okolicach Soliny. Górskie premie przewidziane są przy Hotelu Arłamów (2,2 km; 5,8%), a następie ponownie w Gruszowej (2,6 km; 6,6%) i Kalwarii Pacławskiej (2,2 km; 9,3%). W drugiej części czekają również dwie dodatkowe wspinaczki, a finisz przewidziano w stolicy województwa, Rzeszowie, gdzie do pokonania są 6-kilometrowe rundy. Ten odcinek powinien sprzyjać sprinterom. 

Czwarty etap to odcinek prowadzący z Tarnowa do Bukowiny Tatrzańskiej. Został mocno odchudzony w porównaniu do ostatnich lat – w pierwszej części czekają delikatne podjazdy w Lubince i Chomranicach, zaś w finale wyrośnie Łapszanka (9 km; 4%) i droga do mety przy Bukovina Resort, taka jak w ostatnich latach (3 km; 4,8%, maks. 11,8%). Podczas prezentacji trasy Czesław Lang przyznał, że zmiana etapu była wymuszona stanem dróg w okolicy. 

Piąty odcinek rozpocznie się w Chochołowie, a po kilkunastu kilometrach pojawi się pierwsza przeszkoda – Przełęcz Krowiarki (3,9 km; 5,2%). Następnie peleton zaliczy Przełęcz Przegibek z jej łatwiejszej strony (2,8 km; 6%). W drugiej części do pokonania jest Kocierz (3,3 km; 7,1%), Wielka Puszcza (1,25 km; 5,6%) i Przegibek (6,6 km; 4,9%, maks. 11%), po którym kolarze wpadną do Bielska-Białej. W stolicy Podbeskidzia czekają trzy, 7,3-kilometrowe rundy, na których ostatnie 2500 metrów to nachylenie około 4%.

Przedostatniego dnia organizatorzy zaplanowali krótką, 18-kilometrową czasówkę w Katowicach. Kolarze wyruszą z okolic Spodka, następnie pojadą do osiedla Nikiszowiec, by wrócić w okolice Spodka. Tu klasyfikacja generalna wyścigu zostanie ustawiona. 

Rywalizacja zakończy się ponownie w Krakowie, tak, jak miało to miejsce w latach 2008–2016 – przez kolejne cztery lata w Grodzie Kraka miał miejsce start Tour de Pologne. Etap z Zabrza prowadzi po płaskim, a na zakończenie zaplanowano trzy 5-kilometrowe rundy wokół krakowskich Błoń. 

Trasa Tour de Pologne 2021

9 sierpnia – etap 1: Lublin – Chełm (216,4 km)

10 sierpnia – etap 2: Zamość – Przemyśl (200,8 km)

11 sierpnia – etap 3: Sanok – Rzeszów (226,4 km)

12 sierpnia – etap 4: Tarnów – Bukowina Tatrzańska (160,5 km)

13 sierpnia – etap 5: Chochołów/Gmina Czarny Dunajec – Bielsko-Biała (172,9 km)

14 sierpnia – etap 6: Katowice – Katowice (17,9 km; jazda indywidualna na czas)

15 sierpnia – etap 7: Zabrze – Kraków (145,1 km)

Mikołaj Krok

Zobacz komentarze

  • Jezus Maria - co zrobisz to nie dogodzisz. NIE DA SIE ZROBIĆ TOUR DE POLOGNE W CAŁOŚCI, BO WTEDY TDP TO MUSIAŁBY BYĆ WIELKI TOUR. ZMIENILI TRASE, NIE MA FINISZU POD SPODKIEM, JEST GIT TRASA, A POLAKOWI I TAK NIE DOGODZISZ. NO K*RWA NIE WYTRZYMIE PO PROSTU NIE WYTRZYMIE

  • Jak dla mnie super.
    w końcu zobaczymy Lubelszczyznę i Podkarpacie.
    Zamieniamy sprint na czasówkę w Katowicach i początek z końcem wyścigu w Krakowie.
    Jeszcze tylko pozbyć się etapu do Bukowiny i dla mnie byłoby 100% super :D

  • Za Bukowinę ktoś inny musiałby wskoczyć z sakiewką, chociaż w tym roku Wyścig chyba jeszcze bardziej "podatkowy".

  • Niestety przecięty kibic z Polski, który włącza TdP jak jest na TVP nie wie, że to nie jest tak, że Czesiu Lang wpierdala się do miasta i mówi, o tu robimy Tour, tylko miasta same muszą wyjść z inicjatywą i kasą. Koszty koszty koszty. A Bukowina płaci dużo za "reklamę", to oglądamy Bukowinę - proste.

  • A taki wyścig na zrobienie kilometrów gdzie każdy dobry klasykowiec lub czasowiec może wygrać.

  • Super. Porządna odmiana. Jak skrojone pod Kwiatka. Nawet Kwiatka już nie tej świetności co chcemy.

  • ...i znowu będę musiał p.Dyrektorowi Czesławowi L. wysłać atlas Polski...Lesko i Arłamów to NIE SĄ BIESZCZADY !!!!!!!!!....bicie piany nic tu nie da....Bieszczad to duża pętla bieszczadzka z Cisną, Zalewem Solińskim, Wetliną i Ustrzykami Górnymi....można z tego było zrobić naprawdę piękny etap....ale trzeba sypnąć kasą i tyle....

Recent Posts

Kooij zdał sprinterską maturę | Jackowiak wygrał we Włoszech | Vollering zdobyła Itzulię

Olav Kooij z pierwszym etapem Grand Touru. Jan Jackowiak wygrał we Włoszech. Demi Vollering wygrała wyścig Itzulia Women. Wiadomości i…

12 maja 2024, 20:28

Giro d’Italia 2024: etap 10 – przekroje/mapki

Zapowiedź 10. etapu Giro d’Italia 2024. 14 maja (wtorek): Pompeje – Cusano Mutri (142 km ⭐️⭐️⭐️).

12 maja 2024, 18:55

Giro d’Italia 2024: etap 9. Olav Kooij wygrał zwariowany etap

Olav Kooij triumfował w Neapolu, na mecie dziewiątego etapu Giro d’Italia, kończącego pierwszy tydzień zmagań we włoskim Grand Tourze. Drugi…

12 maja 2024, 17:14

Kolejny sukces Bredewold w Ituzlia Women | Majka pomocnikiem dnia na Prati di Tivo

"Majka wykonał świetną robotę", mówi po zwycięstwie na Prati di Tivo Tadej Pogacar. Mischa Bredewold znowu najlepsza w Itzulia Women.…

11 maja 2024, 18:22

Giro d’Italia 2024: etap 9 – przekroje/mapki

Zapowiedź 9. etapu Giro d’Italia 2024. 12 maja (niedziela): Avezzano – Neapol (214 km ⭐️⭐️⭐️).

11 maja 2024, 18:05

Giro d’Italia 2024: etap 8. Tadej Pogacar po rozprowadzeniu Rafała Majki

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) po wspinaczce do stacji narciarskiej Prati di Tivo triumfował na ósmym etapie Giro d’Italia.

11 maja 2024, 16:54